Za nami dwa pierwsze mecze fazy Play-In IEM Cologne 2023. MOUZ z Siuhym w składzie mierzyło się z The Mongolz, a Ninjas In Pyjamas podejmowało Into The Breach.
MOUZ – The Mongolz
MOUZ w swoim debiucie w nowym składzie podejmowało The Mongolz. Spotkanie rozgrywane było na Nuke’u, który europejska formacja rozpoczęła od gry w ataku. W mecz lepiej weszli jednak Mongołowie, którzy wyszli na trzyrundowe prowadzenie, które MOUZ szybko odrobiło i wyszło nawet na prowadzenie 5:4. Potem jednak to Blitz i spółka złapali wiatr w żagle i do końca pierwszej połowy prowadzili grę, na przerwę schodząc ostatecznie z wynikiem 9:6.
Po zmianie stron The Mongolz dorzuciło kolejne dwa punkty i prowadziło już 11:6. Po pierwszej rundzie full jednak MOUZ zdołało przełamać ofensywę rywali i zdobyło trzy punkty, lekko zmniejszając stratę do rywali. Ci jednak nie złożyli broni i po chwili dorzucili jeszcze dwa punkty na swoje konto, zmieniając wynik na 13:9. Odpowiedzią MOUZ było zdobycie pięciu punktów i wyjście na prowadzenie 14:13, jednak już po chwili to mongolska formacja miała punkt meczowy przy wyniku 15:14. Frozen i spółka zdolali się wybronić z tej trudnej sytuacji i czekała nas dogrywka!
W tej mimo początkowych problemów lepsze okazało się MOUZ, które wygrało 22:20 i to Siuhy i spółka rozpoczęli IEM Cologne 2023 od zwycięstwa. Na ogromne wyróżnienie zasłużył Torzsi, który w tym spotkaniu był absolutnie nie do zatrzymania i zdobył aż 50 fragów!
Ninjas In Pyjamas – Into The Breach
W drugim spotkaniu Ninjas In Pyjamas mierzyło się z Into The Breach z Rallenem w składzie. Szwedzka formacja, która rozpoczęła Ancienta po stronie CT, od samego początku prezentowała się zdecydowanie lepiej od Bymasa i spółki, już na początku wychodząc na prowadzenie 5:1 i to mimo przegranej rundy pistoletowej. Into The Breach zdołało odpowiedzieć na to zdobyciem trzech punktów, ale kolejne rundy wpadały już po kolei na konto NIP, które do przerwy prowadziło aż 11:4.
Po zmianie stron Into The Breach nie pokazało zbyt wiele i NIP bardzo szybko zakończyło spotkanie, wygrywając ostatecznie 16:5.
