Pierwsze z trzech spotkań drugiej rundy Knockout Stage na BLAST Premier Fall Groups zakończone! Astralis okazało się lepsze od Teamu Liquid i tym samym awansowało na jesienne finały cyklu. Duńczycy do końcowej wiktorii potrzebowali dwóch map.
Astralis zagra na jesiennych finałach BLAST-a
Trzeba przyznać, że w sobotni wieczór formacja ze Skandynawii nie musiała się przesadnie napracować. Duńczycy rozegrali po prostu swojego dobrego Counter-Strike’a i to przyniosło zamierzony rezultat.
Zawody rozpoczęły się na Overpassie, którego wybrali Nicolai “device” Reedtz i jego koledzy. Od początku chcieli swoją wyższość zaznaczać przedstawiciele amerykańskiej organizacji, ale nie wykorzystali oni potencjału gry w defensywie, triumfując w siedmiu rundach. Z pewnością można było wycisnąć z tego jeszcze więcej. Dziwić może fakt, że TL na przestrzeni Overpassa wygrał dwie rundy pistoletowe, a i tak przegrał całą lokację. Z wygrywania 9:8 zrobiło się 9:15! Jeszcze chcieli dojść do głosu podopieczni Damiana “dapsa” Steele’a, ale na dwóch oczkach się skończyło.
CZYTAJ TAKŻE: Zmiany na Overpassie, dostosowania naklejek holo – Aktualizacja CS2 22/07/2023
Na Inferno po upływie pięciu rund mogło zanosić się na pogrom dla Astralis, ale dobrze wyszła z tego siódma siła świata, która przed zmianą stron prowadziła 8:7. Później jednak niczego konkretnego nie zdziałała w obronie i uległa do dziewięciu.
Team Liquid 0:2 Astralis – Overpass 11:16, Inferno 9:16
They’re not missing Royal Arena this year, as @AstralisCS takes down @TeamLiquidCS in convincing fashion 👏#BLASTPremier pic.twitter.com/dGuqYln1wG
— BLAST Premier 💥 (@BLASTPremier) July 22, 2023
