Na kilka dni przed startem ostatniego turnieju eliminacyjnego ECS doszło do zmiany jednego uczestnika. Miejsce forZe zajmie AVANGAR.
Już od kilku dni znane są pary ćwierćfinałowe piątej serii internetowych zmagań. Pierwotnie zawodnicy forZe mieli się mierzyć z Mousesports, ale ekipa Andrey’a “Jerry’ego” Mekhryakova wiedząc, że nie ma szans na awans na finały, zdecydowała się zrezygnować i skupić się na innych zawodach. Decyzja Rosjan na pewno nie została zbyt miło odebrana w Ninjas in Pyjamas, które jeszcze wczoraj było najbliższej awansu na finały w Londynie jako zwycięzcy dodatkowego rankingu. Za ich plecami znajdowali się właśnie gracze AVANGAR, którzy pierwotnie nie mieli brać udziału w ćwierćfinałach, a jednak tam wystąpią i mają szansę na wygranie całych zawodów.
Teraz wszystko będzie w rękach Szwedów, którzy w swoim pierwszym meczu spotkają się z OpTiC Gaming. Polskich kibiców najbardziej ciekawić będzie rywalizacja Virtus.pro. Janusz “snax” Pogorzelski i spółka zmierzą się z Fnatic. Ćwierćfinały zaplanowane są na wtorek, natomiast pozostałe spotkania na kolejne trzy dni.
Ćwierćfinałowe pary ECS:
- fnatic vs. Virtus.pro
- AVANGAR vs. mousesports
- G2 Esports vs. FaZe Clan
- Ninjas in Pyjamas vs. OpTic Gaming
