BLAST Showdown: Liquid dominuje MIBR, Kolos eliminuje Juggernauta!

Hitowe ćwierćfinałowe starcia w ramach BLAST Premier Fall Series 2020 Shodown za nami. Team Liquid niszczy MIBR, Kolos Henry’egoG eliminuje Juggernauta Jasona Lake’a!

W pierwszym pojedynku Liquid podejmowało eksperymentalny skład Made in Brazil. Amerykańsko-kanadyjska paczka niespodziewanie zdominowała Brazylijczyków i wyrzuciła ich za burtę rozgrywek. Podopieczni Raphaela “cogu” Camargo za zajęcie 5/8 miejsce zainkasowali 10 tysięcy dolarów, natomiast ekipa Jonathana “EliGe’a” Jablonowskiego podejmie FURIĘ. Starcie regionalnych tytanów będzie bardzo ważne dla obu stron, ponieważ jego triumfator awansuje do BLAST Fall Finals 2020.

Potyczka rozpoczęła się na Nuke’u, na którym wyżej notowana piątka objęła prowadzenie 6-1 i zakończyła pierwszą połowę wynikiem 13-2. Po zmianie stron Latynosi zaczęli punktować, ale mieli zbyt duże straty do nadrobienia. Wychowankowie Jasona “mosesa” O-Toole’a sprawnie zabezpieczyli Nuke’a w stosunku 16 do 11. Walki na Duście II były równie jednostronne, ponieważ zakończyły się one rezultatem 16-2 na korzyść Teamu Liquid.

Drugi ćwierćfinałowy mecz był hitem wczorajszego dnia. Po jednej stronie barykady Kolos Henry’ego “HenryegoG” Greera, a po drugiej Juggernaut Jasona Lake’a. Dwa międzynarodowe zespoły dały fanom zacięte i pełne emocji widowisko. Po trzech mapach lepsze okazało się Cloud9, które wyeliminowało compLexity z BLAST Premier Showdown. Ekipa Benjamina “blameF’a” Bremera za uplasowanie się na 5/8 lokacie zgarnęła 10 tysięcy dolarów, z kolei “Chmurki” powalczą z mousesports o awans do jesiennych finałów BLAST Fall Series 2020.

Hitowe starcie rozpoczęło się na Nuke’u, na którym zespół Patricka “es3taga” Hansena objął przewagę 3-0 i zakończył pierwszą połowę wynikiem 10-5. Po zmianie stron William “RUSH” Wierzba i spółka zdominowali swoich oponentów, oddając im tylko trzy rundy w drugiej części. Wychowankowie Jamiego “keity” Halla zabezpieczyli Nuke’a w stosunku 16 do 13, a pojedynek wkroczył na Mirage’a. Na nim początkowo obie ekipy szły cios za ciosem, a po 15. rundach na tabeli widniał rezultat 8-7 dla C9. Później Juggernautowi zabrakło już sił, przez co “Chmurki” wygrały Mirage’a wynikiem 16-8. Decydującą lokacją, która miała przesądzić o losie obu formacji, został Dust II. Na tej mapie zawodnicy compLexity sprawnie objęli prowadzenie 13-7, a reszta wydawała się czystą formalnością. Jednak nie w tym spotkaniu… W samej końcówce piątka Henry’egoG zaliczyła niesamowity comeback i na ostatniej prostej okazała się lepsza, zabezpieczając Dusta II w stosunku 16 do 14.