Tuż po finale Polskiej Ligi Esportowej, w którym PACT pokonał 2:1 Izako Boars, udało nam się porozmawiać z Kacprem “darko” Ścierą. Jakie były jego pierwsze odczucia “na gorąco”? Czy system rozgrywek podczas LAN-a mógłby być lepszy? Jakie są plany zespołu na kolejne miesiące?
Aleksander Kurcoń: Wygraliście właśnie Polską Ligę Esportową. Jakie pierwsze wrażenia?
Kacper “darko” Ściera: Ciężko powiedzieć, bo to pierwszy raz kiedy wygraliśmy ligę w Polsce. Jest to bardzo ciekawe odczucie, jednak przytłumione, bo jesteśmy trochę zmęczeni. Niemniej jednak bardzo się cieszymy, mimo że jeszcze do nas nie do końca dotarło to, że wygraliśmy Polską Ligę Esportową. Jak emocje opadną, to ta świadomość przyjdzie.
Jesteś już prawie dwa lata w PACT. Odczułeś ulgę, że w końcu wygraliście z organizacją większy turniej LAN-owy? Oczywiście był Lantrek i EVOLVEyourself, ale posiadały one zdecydowanie mniejszą pulę nagród i rozgłos.
Nie nazwałbym tego ulgą. Cieszę się jednak, że w końcu coś na polskim podwórku udało się wygrać. Oczywiście nie było tutaj najlepszych drużyn z Polski, ale mimo wszystko wygrywanie rozgrywek od czasu do czasu jest ważne, żeby podbudować drużynę mentalnie. Po turnieju będziemy jeszcze więcej pracować, bo nasza gra nie jest jeszcze wymarzona. Dążymy z zespołem do perfekcji, a popełniamy nadal sporo błędów.
Co sądzisz o systemie rozgrywek? Byliście w sobotę o włos od zajęcia ostatniego miejsca w grupie, a w niedzielę jednak udowodniliście, że jesteście najlepszą drużyną na LAN-ie.
System rozgrywek jest trochę słaby. Według mnie właściwy LAN zaczął się dopiero w niedzielę. W sobotę było zbyt dużo losowości, a system BO1 w fazie grupowej nie powinien decydować o awansie do play-offów. Na świecie istnieje wiele systemów, które są po prostu lepsze. Z tego miejsca zachęcam organizatorów i adminów Polskiej Ligi Esportowej, żeby pomyśleli o zmianach na nową edycję i zrobili coś lepszego dla graczy, bo tak naprawdę większość zawodników narzekało na ten system.
W ostatnich miesiącach graliście naprawdę w kratkę. Zwycięstwami z zagranicznymi zespołami pokazaliście, że w waszej drużynie drzemie potencjał, ale mimo to brakuje kroku naprzód w waszym wykonaniu. Myślisz, że zwycięstwo w PLE może was tak “podbudować” by ustabilizować formę?
Myślę, że tak. Obecnie czekają nas relegacje do MDL-a, również inne spotkania internetowe. Będziemy nadal pracować nad błędami, bo nie możemy spocząć na laurach. Mam nadzieję, że zobaczycie nas w przyszłym roku na kolejnych LAN-ach i również będą to zwycięskie turnieje.
