Respawn.pl

Dyrektor Vitality: Apex nie jest na sprzedaż

Autor: Maks Bartosik
apEX Vitality

Żyjemy w naprawdę dziwnych czasach dla sceny CS2. Od kilku dni codziennie pojawiają się nowe plotki dotyczące odejść z Vitality, a to wszystko po to, by po chwili zostały one zdementowane. Tym razem chodzi o Apexa, który podobno miał zostać wystawiony na sprzedaż.

Dużo się dzieje w obozie Vitality w ostatnich dniach. Choć najważniejszy cel na turniej RMR A, czyli szybki i pewny awans udało się zrealizować i to z bilansem 3:0, to nie milkną plotki o potencjalnych odejściach z zespołu „Szerszeni”. Wszystko zaczęło się od plotki o potencjalnym odejściu FlameZ, na które francuska marka zareagowała przedłużeniem kontraktu z Izraelczykiem. Następnie pojawiły się doniesienia o kolejnym możliwym odejściu, tym razem jego rodaka – Spinxa. Aż w końcu idąc od dołu dotarliśmy do kapitana zespołu…

Apex ma odejść z Vitality?

Tym rzecz jasna jest Apex. I to właśnie jego dotyczyły ostatnie doniesienia medialne, zgodnie z którymi Francuz miałby odejść z zespołu. Informacjami tymi podzielił się KRL, którego reputacja nie oszukujmy się, nie jest najwyższych lotów. Zgodnie z jego doniesieniami, właściciel Vitality, Fabien „Neo” Devide miał sam podjąć decyzję o sprzedaży swojego kapitana, z którym „Szerszenie” od lat sięgają po najważniejsze trofea.

Czytaj także: Vitality przedłużyło kontrakt z Flamez, aby uniknąć jego transferu do G2?

Na te doniesienia, szybko zareagował dyrektor francuskiej organizacji , który jasno postawił sprawę. Apex nie jest na sprzedaż, zespół jest skupiony na Majorze w Szanghaju i celuje w wygraną w Chinach. Krótko, zwięźle i na temat.