Respawn.pl

Dziennik taty – dzień pięćdziesiąty ósmy

Autor: Piotr Skowyrski

Dziennik taty – dzień pięćdziesiąty ósmy.
Znów odsypiane było i znów dziennik taty w wersji popołudniowej. Ale dziś już udało się przybić ramkę z rodzinnymi zdjęciami do ściany, także coś chociaż zrobiłem😁 Dziennik taty za to ciężko pisać, bo Lusia robi wszystko żeby mi w tym przeszkodzić😂 Może myśli, że na nią kabluje w internecie! Z resztą dziś w ogóle ma gorszy humor. Chyba ta pogoda jej źle służy. Zobaczymy czy wujek Leh poprawi jej humor, bo wpada nas odwiedzić! I w ogóle to mi trochę smutno, bo Lusia już tak ładnie mówiła tata i dada, a teraz tylko łazi i ‚mama’ i ‚baba’. Koniec prezentów do wypowiedzenia ‚tata’! Niech się nauczy kto ją będzie rozpieszczał w tej rodzinie!😂 Miłego dnia!