FaZe Clan to kolejna drużyna, która awansowała do ćwierćfinału ELEAGUE Major. Europejska formacja zapewniła sobie dalszy udział w turnieju po tym, jak w decydującym starciu okazała się lepsza od Team EnVyUs.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gracze FaZe Clan, którzy wyszli na prowadzenie 4:1. Team EnVyUs, po ułożeniu ekonomii, zaczął wykorzystywać teoretycznie łatwiejszą stronę CT, zdobywając cztery punkty z rzędu (5:4). Finn “karrigan” Andersen i spółka szybko uporządkowali swą grę, przejmując dzięki temu kontrolę nad wydarzeniami na mapie. To z kolei, negatywnie wpłynęło na Francuzów, przez co po pierwszej połowie tracili oni do rywala trzy punkty. FaZe poszło “za ciosem”, powiększając swą przewagę dzięki wygranej drugiej “pistoletówce” (12:6), stawiając tym samym przeciwników w trudnym położeniu. “EnVy”, jako terroryści, od swojego pierwszego “fulla” zaczęli jednak konsekwentnie zmniejszać dystans, by w końcu zbliżyć się do przeciwników na jedną rundę (12:11). Od tego momentu podopieczni Roberta “RobbaNa” Dahlströma przełamali swą niemoc, zgarniając na swoje konto cztery “oczka”, dające im przepustkę do ćwierćfinałów.
FaZe Clan – Team EnVyUs 16:11 (nuke)
Przed nami jeszcze tylko jedno spotkanie w fazie grupowej ELEAGUE Major. Naprzeciw siebie staną gracze Astralis i Team Liquid, a zwycięzca zamknie stawkę ćwierćfinalistów. Spotkanie będzie można obejrzeć tutaj.
