Przed EMERITOS BANDITOS ostatni mecz w ramach 40. sezonu zasadniczego ESEA Intermediate. Polakom ponownie przyjdzie mierzyć się z rosyjską formacją. Polacy mają naprawdę wielkie szanse, by zagrać w fazie play-off.
EMERITOS BANDITOS aktualnie zajmuje 42. lokatę w 40. sezonie ESEA Intermediate. Przypomnijmy, że do play-offów awansują 64 ekipy, przez co szanse Jarosława “pashyBicepsa” Jarząbkowskiego i jego kolegów są bardzo spore. Trudno ocenić, czy w przypadku porażki ekipa z Polski dostanie się do walki o mistrzostwo ligi i awans, ale wydaje się, że tak. Główną rolę będę odgrywać przede wszystkim rezultaty innych formacji.
CZYTAJ TAKŻE: Które mapy cieszą się największą popularnością na MM’ach i Faceitach w CS:GO?
Dzisiejsze zawody z udziałem “Emerytowanych” zaplanowano na godzinę 20:30. EB zmierzy się z Born in Fire, a więc kolejną rosyjską ekipą. Obie formacje mają za sobą rozegranych trzynaście spotkań, z czego aż w ośmiu triumfowały. Areną wieczornych zmagań będzie Mirage, a więc lokacja doskonale znana nie tylko graczom obu ekip, ale także każdemu graczowi Counter-Strike’a: Global Offensive. Jak dotąd Piotr “Izak” Skowyrski i jego koledzy na arenie snajperów w 40. odsłonie ESEA Intermediate rywalizowali jednokrotnie. Starcie to miało miejsce 2 marca portugalskim Rhyno Esports, ale Biało-Czerwoni przegrali do dziesięciu. Z kolei Rosjanie praktycznie w tej samej sytuacji, bowiem w ubiegły poniedziałek grali w rosyjskich derbach z BELCYBER i również musieli uznać wyższość przeciwnika.
