Spotkanie otwierające w ramach pierwszej rundy PGL Major Copenhagen 2024 nie przebiegło pomyślnie dla polskiej formacji. Podopieczni Jakuba “kuben” Gurczyńskiego uznali wyższość Imperial po długim meczu zakończonym dogrywką.
Świetnie rozegrana runda pistoletowa przez ENCE dała im 3 pierwsze rundy w ofensywie na Anubis. Później jednak to brazylijski zespół wyrównał stawkę w obronie. Kolejne rundy rozgrywały się znacznie lepiej dla polskich zawodników, co dawało im jeszcze więcej punktów, powiększając przewagę nad Imperial. Dzięki temu, połowa zakończyła się optymistycznym 8:4 dla ENCE.
Sytuacja dla Polaków zmieniła się diametralnie po zmianie stron, ponieważ wkrótce to Brazylijczycy ponownie wyrównali wynik, stwarzając niemałe zagrożenie. Mimo, że drużyna Lukasa “gla1ve” Rossandera obejmowała co chwilę prowadzenie, Imperial także odpowiadało. Dzięki ciekawym zagrywkom, zawodnicy z Brazylii jako pierwsi zdobyli punkt meczowy (12:10). To nie oznaczało jeszcze końca spotkania, ponieważ Polacy zachowali zimną krew do samego końca, doprowadzając do dogrywki.
Ciężka dogrywka dla ENCE
Wtedy to właśnie oni przejęli inicjatywę, dominując w obronie we wszystkich trzech rundach. To samo można było powiedzieć później o Imperial, które także popisało się bardzo dobrą defensywą, ponieważ do rozstrzygnięcia była potrzebna druga dogrywka. Ponownie to ENCE znalazło się na punkcie meczowym (18:17), a wszystko za sprawą pięciu fragów Kacpra “Kylar” Walukiewicza na A. Rollercoaster emocji trwał dalej, ponieważ można było zobaczyć kolejne wyrównanie ze strony brazylijskiej formacji. W ostatniej części tego spotkania to Imperial okazało się lepsze, gdy dwie rundy zdobyte w ofensywie wystarczyły, by mogli dokończyć robotę w CT.
| ENCE |  |
0–1 |  |
Imperial |
| Anubis 19:22 | ||||
Apeks dobrze weszło w spotkanie na Vertigo, zdobywając pierwsze 4 rundy. Odpowiedź od paiN wkrótce się jednak pojawiła, a co za tym idzie aż 7 zdobytych punktów z rzędu w ataku. Tym sposobem, to właśnie oni zakończyli pierwszą połowę na prowadzeniu (7:5).
Druga pistoletówka padła tym razem łupem Brazylijczyków, co dało im trochę komfortu w tej części spotkania. Apeks próbowało wyrównać wynik, lecz nawet to im się nie udało, zaś wkrótce to paiN mogło cieszyć się ze zwycięstwa.
| Apeks |  |
0–1 |  |
paiN |
| Vertigo 8:13 | ||||
Transmisję z polskim komentarzem można obejrzeć na kanale Piotra “Izaka” Skowyrskiego w serwisie Twitch oraz Youtube. Po więcej informacji o pierwszej części PGL Major Kopenhaga 2024 zapraszamy do dedykowanej relacji. Partnerami pierwszego w historii Majora w CS2 są marki, które od dawna są mecenasami esportu i wspierają rozwój tej dziedziny na wielu szczeblach, a są to: logitech G, adidas, AMD, KFC, LV BET, Grześki, eobuwie, Modivo oraz Quersus. Pierwszy krok w esportową społeczność stawia marka INEA. Za realizację transmisji odpowiedzialny jest zespół GX Studio. Natomiast patronat medialny objął serwis Respawn.pl.
