Za nami zamknięte eliminacje od siedemnastego sezonu ESL Pro League, gdzie niestety żaden Polak nie wywalczył awansu. Najbliżej gry w pro lidze był zespół Miłosza “mhL” Knasiaka, który jednak w decydującym meczu przegrał z Rosjanami.
Niestety nie takich wyników spodziewali się polscy kibice w ostatniej nadziei na grę w siedemnastym sezonie ESL Pro League. Z dwóch polskich drużyn i jednego Polaka w międzynarodowym zespole, nikt nie awansował do najwyższej dywizji rozgrywek.
mhL nie zagra w ESL Pro League
9INE i Pemitta niestety odpadły w walce o siedemnasty sezon ESL Pro League nieco wcześniej, a ostatnią nadzieją polskich kibiców był Miłosz “mhL” Knasiak. Były gracz AGO awansował wraz z Endpoint do finału dolnej drabinki, gdzie niestety lepsi okazali się Rosjanie z forZe.
Porażka w decydującym spotkaniu spowodowała brak awansu i zajęcie czwartego miejsca w eliminacjach. Zespół Polaka przegrał pojedynek po trzech mapach, z czego każda plansza należała do naprawdę wyrównanych. Najpierw forZe wygrało do trzynastu, a następnie Endpoint odpowiedziało, wygrywając wybranego przez rywali Overpassa do czternastu. Na ostatnie decydującej mapie to Rosjanie ponownie wygrali do trzynastu.
Endpoint vs forZe – 1:2
- Ancient – 13:16
- Overpass – 16:14
- Mirage – 16:13
Dwóch Polaków zagra w 17-sezonie pro ligi
Ostatecznie w siedemnastym sezonie pro ligi, nasz kraj reprezentować będzie dwójka Polaków grających w międzynarodowych zespołach. Mowa o Paweł “dycha” Dycha grającego na co dzień w ENCE oraz Macieju “F1KU” Miklasie, reprezentującego barwy OG.
Siedemnasty sezon pro ligi rozpocznie się 22 lutego, a w akcji oglądać będziemy mogli aż 32 zespoły. Na ten moment nie poznaliśmy puli nagród rozgrywek.