ESPORTOWE SZTOSY BY GO+BET – Kamil “Siuhy” Szkaradek nominowany do nagrody SZTOS ZAWODNIK ESPORTOWY 2023

Obiecujący początek

Wchodząc w nowy rok, Siuhy z pewnością nawet nie spodziewał się, jak dobry to będzie dla niego rok. Zaczynał go jako zawodnik GamerLegion, z którym już w styczniu odniósł pierwszy mały sukces – 3/4 miejsce w drugim sezonie CCT South Europe Series. W lutym było jeszcze lepiej i Siuhy wraz z kolegami zdobyli pierwsze trofeum w nowym roku – wygrali drugi sezon Thunderpick Bitcoins Series. W tym samym miesiącu udało się rozegrać jeszcze dwa udane turnieje – CCT West Europe Series #1, gdzie Siuhy i spółka zajęli drugie miejsce oraz European Development Championship Season 7 zakończony na miejscach 3-4. Marzec był jeszcze bardziej udany – GamerLegion triumfowało podczas Elisa Invitational Winter 2023, a kilka dni później zajęli drugie miejsce w czwartym sezonie CCT North Europe Series. Już wtedy Kamil zapowiadał, że celem GamerLegion jest wejście do TOP20 rankingu i granie z największymi markami. I trzeba mu przyznać, swój plan spełnił.

Awans na Majora i spektakularny run w Paryżu

W kwietniu Siuhemu i spółce udało się wywalczyć awans na najważniejszy turniej w roku – BLAST.tv Major Paris 2023. I to właśnie paryski Major okazał się być najlepszym turniejem Siuhego w karierze, wynosząc go praktycznie na sam szczyt sceny Counter-Strike’a. W Paryżu GamerLegion zrobiło coś, czego nikt się nie spodziewał. Siuhy i spółka zaczęli Majora fatalnie i z bilansem 0:2 byli o krok od odpadnięcia już w fazie pretendentów. Wtedy jednak zrobili reverse sweep i zdołali wywalczyć awans do fazy legend. W tej przegrali tylko jedno spotkanie – z Natus Vincere i z bilansem 3:1 przypieczętowali awans do fazy Play-Off, co już było ogromnym sukcesem.

Wszyscy bardzo szybko dorośliśmy i szybko zrozumieliśmy, czego potrzeba na najwyższym poziomie

A i tak GamerLegion się nie zatrzymało. W ćwierćfinale najpierw odprawili do domów KrasnaLa i spółkę z Monte, by w półfinale pokonać jednego z faworytów do końcowego triumfu – Heroic. A w finale czekało na nich Vitality, które za wszelką cenę chciało zdobyć puchar za wygranie Majora przed własną publicznością.  I niestety im się to udało, a Siuhy i spółka musieli zadowolić się srebrnymi medalami. Jednak to i tak gigantyczny sukces, bo nikt przed turniejem nawet nie zakładał, że GamerLegion dojdzie tak daleko. A efekt tego sukcesu był taki, że do Siuhego zaczęto dzwonić z praktycznie wszystkich organizacji na świecie.

fot. BLAST Premier / Michał Konkol

Siuhy na celowniku największych marek

Wśród marek, które były zainteresowane usługami Polaka, było m.in. G2. Ostatecznie jednak ze wszystkich ofert Siuhy zdecydował się na powrót do MOUZ, tym razem jednak nie jako gracz akademii, a prowadzący głównego składu. I od samego początku widać było, że to był świetny wybór.

To było dokładnie to, czego szukałem, aby móc dalej rozwijać swój rozwój i karierę

Wzniesienie MOUZ na najwyższy poziom

Pierwszym turniejem w barwach MOUZ było Intel Extreme Masters Cologne 2023, gdzie Siuhy i spółka zajęli 9-12 miejsce. Jednak w kolejnych zmaganiach było już tylko lepiej. W sierpniu MOUZ triumfowało podczas Thunderpick World Championship 2023: European Series #1, a w październiku odnieśli największy sukces – wygraną w osiemnastym sezonie ESL Pro League. Końcówka roku w wykonaniu MOUZ to już był brak wygranych turniejów, ale ciągle zajmowali czołowe lokaty. Tak było, chociażby podczas Intel Extreme Masters Sydney 2023, gdzie zajęli 3-4 miejsce czy CS Asia Championships 2023, które zakończyli ze srebrnymi medalami. Na zakończenie roku również zaliczyli udany występ – w Abu Dhabi podczas BLAST Premier: World Final 2023, które zakończyli na miejscach 3-4. I tak właśnie kształtował się ranking MOUZ w drugiej połowie roku. Siuhy zrobił z Mysz drużynę ścisłej czołówki sceny Counter-Strike’a, mając przy tym jeden z najmłodszych składów na scenie.

Artykuł powstał przy współpracy z marką Go+Bet, oficjalnym partnerem tytularnym plebiscytu ESPORTOWE SZTOSY.