O tym, że federacje freak-fightowe w ostatnich dniach zalewają nas coraz to nowszymi ogłoszeniami dotyczącymi walk czy zawodników, którzy wezmą udział w zbliżających się galach, już doskonale wiecie. FAME MMA w środowe popołudnie zakomunikowało, że kończcy współpracę z jednym ze swoich zawodników. Chodzi tu dokładnie o Normana Parke’a.
Trzeba przyznać, że taka wiadomość wywołała niemałe zaskoczenie praktycznie u każdego fana FAME MMA. W końcu nie pojawiały się na zewnątrz żadne plotki czy spekulacje, a nawet głosy na temat tego, że organizacja miałaby zakończyć współpracę z byłym zawodnikiem UFC i KSW. Tak się jednak stało, a sporą przyczyną są wydarzenia sprzed kilku dni.
W minioną sobotę, 9 lipca byliśmy świadkami drugiej gali PRIME SHOW MMA. W walce wieczoru występował właśnie Norman Parke oraz Grzegorz “Szuli” Szulakowski. W ostateczności to północnoirlandzki zawodnik okazał się lepsze przez decyzję sędziów. Sam pojedynek stał na naprawdę wysokim poziomie i dostarczył widzom wielu emocji.
CZYTAJ TAKŻE: Konopskyy wystąpi na FAME MMA 15
FAME MMA wydało dziś oświadczenie, w którym czytamy, że “federacja podjęła decyzję o zakończeniu współpracy zarówno z Normanem Parke, jak i reprezentującym go Marcinem Prymkiem”. Bezpośrednią przyczyną jest fakt, że Parke miał walczyć tylko w jednej walce na PRIME MMA, bowiem właśnie taką zgodę od FAME’u otrzymał. Na tym jednak zapisy się kończą, ponieważ jego przeciwnikiem miał być Paweł Tyburski, bądź Piotr Tyburski w przypadku, gdyby to Paweł Tyburski nie był zdolny do walki. Jednakże pomimo ustalenia takich warunków, fighter z Irlandii Północnej podpisał kontrakt na kilka walk z PRIME MMA, przez co naruszył warunki umowy zawartej z FAME MMA.
FAME na tym oświadczenia nie zakończyło. Możemy się z niego dowiedzieć jeszcze kilku ciekawych rzeczy. – Zawodnik już w przeszłości zachowywał się nieodpowiedzialnie, czym nadwyrężał zaufanie władz Federacji. Tak było m.in. kiedy Federacja FAME MMA odkupiła od Normana Parke sztabkę złota, którą ten wygrał na gali FAME 10. Po przekazaniu Normanowi Parke środków w wysokości 26.500$ Federacja nigdy nie otrzymała od niego wspomnianej sztabki, ponieważ ta nie była już w jego posiadaniu. Wtedy jednak władze Federacji uznały, że każdy zasługuje na drugą szansę. Czas pokazał, że nie każdy jednak chce z takiej szansy skorzystać – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
CZYTAJ TAKŻE: Sarius zmierzy się z Polish Zombie na FAME MMA 15
Tak więc najprawdopodobniej pod banderą “Fejmu” nie ujrzymy już raczej Normana Parke’a, chociaż warto dostrzec sam podpis do oświadczenia na Twitterze. “Na ten moment nie przewidujemy dalszej współpracy” – nie wyklucza w dalekiej przyszłości ewentualnego, powtórnego zakontraktowania. Tak czy inaczej, na ten moment nie ma mowy o Parke’u w FAME.
Pełne oświadczenie federacji możecie przeczytać poniżej:
W odpowiedzi na kolejne nieodpowiedzialne zachowanie oraz złamanie zapisów zawartych w kontrakcie z dniem wczorajszym FAME MMA oficjalnie rozwiązało umowę z Normanem Parke i reprezentującym go Marcinem Prymkiem. Na ten moment nie przewidujemy dalszej współpracy. pic.twitter.com/FYlrzjP0rU
— FAME MMA (@famemmatv) July 13, 2022
