FaZe Clan poza DreamHack Malmö 2016

KioShiMa nie dokonał zemsty na swoich kolegach. Po dobrze zagranym meczu przez obie formacje to EnVyUs zwyciężyło w tym spotkaniu.

Wczoraj EnVyUs zmierzyło się z brazylijską formacją Tempo Storm. Po kiepsko zagranej stronie CT i nadrobieniu strat po stronie terrorystów, zespół z Francji uznał wyższość uczniom Fallen’a.

Mecz rozpoczął się na mapie Cache od otwierającego przez rain’a fraga, po czym EnVy ostatecznie udało się jednak zająć bombsite A i podłożyć bombę. Szybka rotacja zawodników FaZe sprawiła, że zawodnicy z Francji padli pod gradem ich kul i “paka” została rozbrojona. “Piątka” Happy’ego przegrała jeszcze dwie następne rundy eco i FaZe mogło pochwalić się wynikiem 3:0.

KioShiMa radośnie witający się z zawodnikami EnVyUs

Następne starcie należało do EnVyUs, gdzie udało się sprawnie zaatakować A i zaplantować. Trochę chaotyczne podejście do tematu odbijania site’u sprawiło, że rundę trzeba było uznać na korzyść terrorystów, jednak już w następnej FaZe zresetowało fundusze przeciwnika, i byliśmy świadkami wyniku 4:1.

Drugi punkt Francuzi zdobyli dopiero w rundzie ósmej, po czym ich fundusze znów zostały zresetowane. Do przerwy FaZe miało na koncie 9:6

Drugą połowę EnVy rozpoczęło po stronie CT, gdzie udało się, nie bez problemów, wygrać pistoletówkę. W następnych kilku rundach również byliśmy świadkami wiktorii antyterrorystów, jednak KioShiMie udało się zagrać fenomenalnego clutcha, i zwyciężył sam przeciwko trzem zawodnikom drużyny francuskiej.

That performance from K1o was like some of his old performances before he went missing for EnvyUs. Best I've seen him in a while. Bodes well

— Richard Lewis (@RLewisReports) April 13, 2016

To jeden z takich momentów, w których zastanawiasz się, co siedzi w głowie zawodnika, kiedy zwycięża przeciwko ponad połowie drużyny, z której został wyrzucony. Z drugiej strony interesujące, co o takiej akcji myślało wtedy EnVyUs…
W każdym razie, KioShiMa zasługuje na dużą pochwałę, bo zagrał naprawdę bardzo dobry mecz co pokazują wyniki na dole.

Kolejne rundy mijały leniwie, a licznik pokazywał 12:14 dla zespołu z Francji grających po stronie CT. Nie przypadkowo wspominam akurat o tym momencie, bowiem przez fatalnie rzucony mołotow strony atakującej pod BSem B, nie zadający żadnych szkód, antyterrorystom udało się szybko zlikwidować zagrożenie. Wynik wydawał się być przesądzony – 12:15.

FaZe zmarnowało ostatnią okazję do powalczenia z przeciwnikiem i zagrało bardzo słabą rundę, przez co mecz zakończył się wynikiem 16:12 dla EnVyUs. Statystyki indywidualne graczy przedstawiają się następująco: