No i trzeci dzień ESL Pro League S19 już za nami! Na zakończenie czwartkowych zmagań byliśmy świadkami pojedynków pomiędzy FaZe i Virtus.Pro oraz Eternal Fire z Fnatic.
Sesja wieczorna trzeciego dnia ESL Pro League S19 rozpoczęła się od spotkania, w którym FaZe podejmowało Virtus.Pro. Podopieczni Neo rozpoczęli mecz bardzo dobrze, wygrywając wybrane przez Rosjan Vertigo do dziesięciu. Na drugiej mapie, którą był Mirage, zobaczyliśmy najlepszą wersję FaZe. Frozen i spółka nie dali rywalom żadnych szans i przejechali się po nich, wygrywając 13:4, zrzucając Virtus.Pro do drabinki ostatniej szansy.
.@FaZeClan make quick work of @virtuspro, sending them down to the last chance bracket at #ESLProLeague S19!
13-10 Vertigo
13-4 Mirage pic.twitter.com/DBwZDRufDi— ESL Counter-Strike (@ESLCS) April 25, 2024
Zdecydowanie bardziej wyrównane było drugie spotkanie, w którym Eternal Fire mierzyło się z Fnatic. Lepiej w mecz weszli Turcy, którzy wygrali Overpassa 13:10. Fnatic zdołało jednak odpowiedzieć na Inferno, które po dogrywce wygrali 16:13. Wszystko miało się rozstrzygnąć na Vertigo. Tam również potrzebna była dogrywka, by wyłonić finalnego zwycięzcę. A zostało nim Eternal Fire, które wygrało 16:12 i zrzuciło Krimza i spółkę do drabinki ostatniej szansy.
.@eternalfiregg avoid the #ESLProLeague Lower Bracket and send @FNATICCS2 there instead 👊
13-10 Overpass
13-16 Inferno
16-12 Vertigo pic.twitter.com/mhARDQzx6K— ESL Counter-Strike (@ESLCS) April 25, 2024
Gdzie oglądać mecze FaZe?
Polskojęzyczną transmisję z rozgrywek dziewiętnastego sezonu ESL Pro League znajdziecie na kanale Piotra “Izaka” Skowyrskiego. Natomiast wszystkie wyniki i ciekawostki znajdziecie na naszej stronie.
