Respawn.pl

G2 wygrywa Champions Cup

Autor: Aleksander Kurcoń

Chyba można dziś mówić o francuskim dniu w CS:GO. W Moskwie Vitality wygrało EPICENTER, a na Malcie G2 pokonało 2:0 Spirit w finale Champions Cup.

Mecz rozpoczął się na Trainie wybranym przez G2. kennyS i spółka mimo przeciętnego początku i przegranych trzech rund, szybko wrócili do swojej topowej dyspozycji i ostatecznie wygrali pierwszą połowę 9:6, grając po stronie terrorystów. Po krótkiej przerwie Spirit jednak wygrało drugą pistoletówkę i niespodziewanie ruszyło do come-backu. Rosyjsko-ukraiński skład bardzo dobrze atakował, a wrażenie robił przede wszystkim iDISBALANCE, który katował rywali z AWP. Co ciekawe w pojedynku snajperów Rosjanin pogrążył kenny’ego wynikiem 5:0! G2 jednak przebudziło się w 24. rundzie i z wyniku 10:13 zdołało wygrać sześć rund z rzędu i tym samym zakończyć mapę zwycięstwem. Drużynę do sukcesu poprowadził serbski duet – nexa i huNter mieli bowiem kolejno 29 i 27 fragów. Trzeci w tej statystyce – AmaNEk – nie przekroczył progu 20 zabójstw.

Drugą mapą był Mirage. Tym razem francusko-serbski skład wygrał pistoletówkę. Spirit jednak ponownie zaskoczyło rywali, wygrało anty-eco i cztery kolejne rundy. Dobra forma rosyjskiego składu zakończyła się jednak w 6. rundzie, kiedy to pałeczkę przejęło G2. Pierwsza połowa również padła łupem organizacji Ocelotte’a. Po zmianie stron G2 kontynuowało swoją dobrą grę i poza kilkoma wpadkami wygrało ostatecznie mecz 16:11. Ponownie formą zaimponował huNter – Serb z 33 fragami był absolutną bestią na serwerze. Świetny iDISBALANCE tym razem kompletnie się zablokował, co mogło być jednym z powodów porażki Spirit na Mirage’u. G2 tym samym wygrało Champions Cup na Malcie, wzbogacając się jednocześnie o 150 tysięcy dolarów.

G2 2:0 Spirit – Train 16:13, Mirage 16:11