Za nami IEM Katowice 2023, który pod kilkoma względami na pewno zostanie zapamiętany przez fanów CS:GO i esportu w Polsce na dłużej. Jednak sama transmisja z rozgrywek CS:GO nie cieszyła się większą popularnością.
IEM Katowice 2023 to już historia. Powrót IEM Expo, słaby występ polskiej drużyny Permitta i piękna gra G2 to tylko kilka elementów, o których możemy wspomnieć. To jednak mimo dobrej frekwencji na trybunach, przed odbiornikami mniej ludzi decydowało się śledzić na żywo rozgrywki w katowickim Spodku.
IEM Katowice 2023 z mniejszą oglądalnością
Niestety zakończona w ostatni weekend kolejna edycja IEM Katowice nie cieszyła się aż tak dużą popularnością jeżeli chodzi o oglądalność w sieci. Rozgrywki mężczyzn w CS:GO zanotowały dosyć spory spadek oglądalności, bo aż na poziomie 36 procent patrząc względem ostatniej edycji. W tym roku IEM Katowice w najlepszym momencie oglądało nieco ponad 700 000 osób. To aż spadek o prawie 400 000 osób, bo zeszłoroczną edycję w peeku śledziło ponad 1 100 000 użytkowników.
Powodów tak dużego spadku oglądalności tegorocznej edycji Intel Extreme Masters Katowice może być naprawdę sporo. Brak brazylijskiej drużyny, wojna na Ukrainie czy gorsze relacje Natus Vincere z rosyjskimi fanami mogły spowodować, że impreza w Katowicach nie cieszyła się większą popularnością niż rok temu.

fot. Esports charts
Mimo to ESL może być z siebie zadowolone
Mimo gorszego wyniku niż rok temu, ESL może zaliczyć imprezę do udanych. Organizator sprzedał bowiem pierwszy raz wszystkie bilety, a na dodatek impreza cieszyła się większą popularnością od edycji, które odbyły się w 2020 i 2021 roku.