Rozgrywki CS:GO w ramach IEM Katowice 2023 zmierzają ku końcowi. Drużyny G2 oraz Heroic bez większych potknięć poradziły sobie ze swoimi rywalami, meldując się w Wielkim Finale, który odbędzie się jutro.
Początek Inferno oznaczał brak większych problemów, jeśli chodzi o defensywę zespołu Heroic (8:2). Przebudzenie ze strony s1mple i spółki nastąpiło w czterech kolejnych rundach, gdy to Natus Vincere zainkasowało istotne punkty, by zakończyć połówkę z sześcioma. Na wiele się to jednak nie zdało, ponieważ to duński zespół sięgnął po obie pistoletówki na tej mapie, by sprawnie poradzić sobie z rywalami również w ataku (16:8).
Przegrana pistoletówka na Mirage była tylko zapalnikiem do tego, by pewnie atakować drużynę z żółtym logiem. Antyterroryści nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w pierwszej połowie, ponieważ wraz ze zmianą stron w tabeli widniały zaledwie 4 rundy. By mieć nadzieję na powrót do spotkania NAVI potrzebowało drugiej pistoletówki, która na ich nieszczęście trafiła na konto ekipy cadiaNa. Podobnie jak na poprzedniej mapie, wygrana Heroic była kwestią czasu.
Heroic | ![]() | 2–0 | ![]() | Natus Vincere | HLTV |
Inferno 16:8, Mirage 16:8 |
Kilka pierwszych rund na Anubis zdecydowanie należało do ekipy G2, która zapewniła sobie 4 rundy. Niedługo później to Liquid wzięło sprawę w swoje ręce, zdobywając kilka punktów z rzędu, by pod koniec połowy uplasować się o rundę dalej od rywali. W podtrzymaniu przewagi pomogła pistoletówka, lecz cały ogień przytłumiła kolejna runda, w której to m0NESY przyczynił się do triumfu. Dzięki temu jego drużyna objęla prowadzenie za sprawą zdobycia pięciu rund z rzędu, oddając później tylko jeden punkt.
Pistoletówka na Inferno oznaczała atak na bombsite A ze strony G2, gdzie dwa fragi zapewniły drużynie pierwszą rundę. Tym razem forcebuy ze strony Liquid okazał się szczęśliwy, szybko dając im wyrównanie. Rollercoaster emocji kontynuowano w rundzie trzeciej, gdy huNter okazał się bohaterem dla swojego zespołu, kompletując ACE’a w sytuacji 2v5. Od tamtego momentu rundy sypały się lawinowo dla zespołu G2, a wraz ze zmianą stron można było ujrzeć dwucyfrowy wynik w tabeli (11:4). Zawodnicy Teamu Liquid podjęli walkę w ataku, zdobywając aż 7 rund, ale końcowo G2 dopełniło formalność.
G2 | ![]() | 2–0 | ![]() | Liquid | HLTV |
Anubis 16:10, Inferno 16:11 |