Organizatorzy European Champions Cup rozpoczęli dziś proces zapraszania uczestników internetowego turnieju z pulą nagród wynoszącą 60 tysięcy dolarów. O grę na Malcie powalczą gracze Illuminar Gaming.
Ekipa Pawła “innocenta” Mocka jest dopiero czwartą z szesnastu potwierdzoną drużyną, która 16 września rozpocznie walkę od fazy grupowej. Cały harmonogram zawodów jest nieco mocno skomplikowany, ponieważ organizatorzy zdecydowali się na kilka etapów. Najpierw szesnaście składów zostanie podzielonych do czterech grup z drabinką podwójnej eliminacji. Z nich najlepsza dwójka każdego koszyka zapewni sobie grę w playoffach, natomiast gorsze zespoły trafią fazy nazwanej ostatnią szansą. W playoffach wygranych walka toczyć się będzie o dostanie się do finałowej drabinki. W pewnym momencie w akcji zobaczymy formacje w “playoffach pocieszenia”, gdzie do zgarnięcia będą sloty w kluczowej drabince.
Niepowodzenie w pierwszej grupie nie przeszkodzi w awansie na imprezę na Malcie, ponieważ organizatorzy przygotowali fazę ostatniej szansy, gdzie w grupach, a później etapie pucharowym wyłonieni zostaną ostatni uczestnicy finałów. Łącznie w grudniu na wyspie zobaczymy czterech reprezentantów Starego Kontynentu. Nie wiemy jeszcze komu przypadną pozostałe cztery sloty.
Obecnie na liście uczestników European Champions Cup mamy Illuminar Gaming, Heroic, Team GamerLegion i Sprout.
