O kondycji polskiego Counter-Strike’a na w ostatnich latach można pisać, pisać i pisać. Chyba tak wiele, że śmiało udałoby się napisać książkę. Każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak prezentuje się polski CS na arenie międzynarodowej. Szymon “IsAmU” Kasprzyk postanowił wypowiedzieć się w nieco gorętszych słowach.
Nikogo specjalnie chyba nie zdziwi stwierdzenie, że polski CS:GO jest aktualnie w wielkim dole, a także jest mierny. Od lat brakuje nam osiągnięć na arenie międzynarodowej. Co roku mają miejsce szufle, przetasowania w składach, ale jak było, tak jest dalej. IsAmU powiedział, co myśli o kondycji polskiego CS-a. Jego zdanie jest z pewnością takie, jak myśli niejednej osoby o zaistniałej sytuacji, z tą jednak różnicą, że w jego stylu.
– Jak odchodziłem z esportowej sceny było mi przykro. Czułem niedosyt i myślałem, że kiedyś będę tęsknił za sceną. Dziś wiem, że rezygnacja była cudowną i trafną decyzją, bo polski CS stoi jak widły w gnoju i ssie na arenie międzynarodowej. Gracze fajni, sukcesów brak – podsumował Szymon Kasprzyk.
Co prawda forma może nie przypaść do gustu sporej ilości osób, jednak bardzo trudno jest się nie zgodzić z tym, co autor miał na myśli. Zawodnik FAME MMA 3 oraz FAME MMA 5 ma bogatą przeszłość w sporcie elektronicznym, wszak w ubiegłych latach zajmował się przecież sekcją CS-a w Pompa Teamie. Kasprzyk był bardzo zaangażowany w ten projekt, jednakże na przestrzeni lat nie udało mu się odnieść większego sukcesu, jeśli chodzi o wyniki. 33-latek nieustannie do życia powoływał nowe składy, ale w pewnym momencie postanowił powiedzieć: “dość”. Moment ten miał miejsce 24 lipca ubiegłego roku.
Jak odchodziłem z esporotwej sceny było mi przykro. Czulem niedosyt i myślałem, ze kiedyś bede tęsknił za sceną. Dziś wiem, ze rezygnacja była cudowną i trafna decyzją bo polski CS stoi jak widły w gnoju i dalej ssie na arenie międzynarodowej.
Gracze fajni, sukcesów brak. pic.twitter.com/LkozbS0e9G
— Szymon Kasprzyk (@szymon_kasprzyk) January 20, 2022