Respawn.pl

Izako Boars wygrywa z Movistar Riders i jest o dwa kroki od awansu do ESEA Premier!

Autor: Krzysztof Sarna

Cóż to był za dzień! Wtorek był znakomity w wykonaniu polskich formacji. Spośród czterech spotkań – trzy okazały się zwycięskie. Na słowa uznania zasługuje Izako Boars, które jest bardzo bliskie awansu do ESEA Premier.

Trzeba przyznać, że reprezentanci Izako Boars zaskoczyli dzisiaj najbardziej. Pokonali lepiej notowane Movistar Riders i niewiele brakuje, żeby awansować na zaplecze ESL Pro League.

Wtorek rozpoczął się od gładkiego zwycięstwa Wisły z Trident. Spotkanie wystartowało na Trainie, na którym polska ekipa najpierw grała w ataku. Jednak zawody nie rozpoczęły się dobrze dla graczy Mariusza “Loorda” Cybulskiego, którzy w pewnym momencie przegrywali 3:7. Na tym jednak Rosjanie zakończyli punktować, wszak Biała Gwiazda obudziła się i kontrolowała przebieg pociągów do samego końca. Na Inferno ponownie Trident zaczęło z lekka lepiej, ale nie aż tak, jak miało to miejsce mapę wcześniej. Co prawda Mikhail “tricky” Krutov i spółka wygrali dwie pierwsze rundy, tak później byli całkowicie bezradni. Do końca spotkania mieli pojedyncze przebłyski, co nie zmieniło faktu, że na ich koncie zabłysło zaledwie siedem zdobytych punktów. Organizacja z Krakowa aktualnie ma bilans 1-1 w Snow Sweet Snow 3 i jeśli jutro wygra kolejny mecz, to będzie o krok od awansu do fazy play-off.

Anonymo również po wczorajszej porażce wydaje się, wyciągnęło wnioski. Jednak Janusz “Snax” Pogorzelski i jego koledzy mieli nieco trudniejszą przeprawę w meczu z Young Ninjas. Polski zespół objął prowadzenie po wygraniu Traina, na którym zagrał kapitalnie w ataku i zdobył osiem rund. W obronie niby trudno nie było, o czym świadczył po chwili wynik 11:8. I to w tym momencie zrobiło się nerwowo, ponieważ młodzi Szwedzi wygrali pięć rund z rzędu. Na więcej “Anonimowi” nie pozwolili. Głodne zwycięstwa Young Ninjas przejechało się zatem na Overpassie, gdzie rodzima ekipa punktowała tylko w obronie. Druga połówka była zdecydowaną dominacją ze strony skandynawskiej drużyny. O triumfie przesądziło Inferno, na którym gracze Adriana “IMD” Piepera w szczytowym momencie prowadzili 7:1, grając w roli terrorystów. Akademia Ninjas zdołała wyciągnąć wynik i w ostateczności wygrać pierwszą część. Po przerwie Anonymo pokazało, kto tutaj rozdaje karty i na tablicy wyników widniało już 14:8. Ponownie mogło wedrzeć się nieco nerwów, ponieważ gracze ze Szwecji mocno zbliżyli się do innocenta i spółki, czego dowodem jest rezultat 14:13. Na całe szczęście udało się dowieźć zwycięstwo i zatem odnieść pierwszą wygraną w Snow Sweet Snow 3.

x-kom AGO nieudanie zainaugurowało rozgrywki Funspark ULTI. “Jastrzębie” uległy w potyczce z Dignitas. Jednak mało co wskazywało na ogólną porażkę po wygranej na Vertigo, które w dodatku było wybrane przez graczy ze Skandynawii. Jonas “Lekr0” Olofsson i spółka zrewanżowali się na Trainie i to tym samym wynikiem, bo do dziesięciu. Dużą zagadką pozostaje dyspozycja AGO na decydującej mapie, którą był Nuke. Tam bowiem polska drużyna nie była w stanie niczego zrobić i zanotowała na swoim koncie tylko cztery punkty. 

Do największej dzisiaj niespodzianki doszło z udziałem Izako Boars! “Dziki” pokonały zdecydowanie lepiej notowane Movistar Riders. Polacy wygrali z 38. ekipą świata w ramach półfinału górnej drabinki. Wszystko zaczęło się na Trainie, na którym Daniel “STOMP” Płomiński i spółka nieco się meczyli. Nie można także ukryć, że na tej lokacji pojawiały się błędy, ale rodzima ekipa wygrała rzutem na taśmę tę lokację. Następnie przeszliśmy na Nuke’a. Na nim w szczególności dał o sobie znać Owen “smooya” Butterfield, który na swoim koncie miał 24 eliminacje. Na drugiej mapie jednak IB nie potrafiło za wiele zdziałać, wszak po stronie broniącej ugrało tylko szść rund. Po powrocie Izako Boars nie było już w stanie niczego zrobić i w spotkaniu doszło do wyrównania. Na decydującej mapie, a więc Vertigo podziwialiśmy koncertową grę ze strony graczy Bartosza “Hypera” Wolnego, którzy wygrali tę arenę, przegrywając jednocześnie tylko pięć rund! 

IB jest już o dwa kroki od awansu do ESEA Premier. W finale górnej drabinki, który premiowany będzie awansem do głównego finału zmierzy się z Sinners. Starcie to zaplanowane jest na środę, siódmego kwietnia. 

Wtorkowe wyniki polskich formacji prezentują się następująco:

Wisła All iN! Games Kraków 2:0 Trident – Train 16:8, Inferno 16:7

Anonymo 2:1 Young Ninjas – Train 16:13, Overpass 7:16, Inferno 16:13

x-kom AGO 1:2 Dignitas – Vertigo 16:10, Train 10:16, Nuke 4:16

Izako Boars 2:1 Movistar Riders – Train 16:14, Nuke 7:16, Vertigo 16:5