Na każdego kiedyś przychodzi czas. Tak też jest w przypadku dotychczasowego, a zasadniczo to byłego menadżera Białej Gwiazdy. Z organizacją pożegnał się Krzysztof “boskacz” Jędras.
boskacz to persona, która była od samego początku istnienia Counter-Strike’owej sekcji Wisły Kraków. Jędras funkcję menadżera pełnił dokładnie od 16 października 2019 roku, a więc śmiało można stwierdzić, że to dość spory okres czasu. Nic zatem dziwnego, że moment rozstanie jest stosunkowo trudny dla każdej ze stron.
– Przede wszystkim chciałbym bardzo podziękować boskaczowi za wszystko, co dla nas zrobił. Zawsze stawał na wysokości zadania. Nieważne, czy musiał spełniać zadania menadżerskie, czy występował w roli trenera. Od początku był nieodłączną częścią naszej drużyny. Jako Wisła zawdzięczamy mu to, w jakim miejscu teraz jesteśmy. Krzysiek jest bardzo ambitnym człowiekiem i wiem, że chce ciągle się rozwijać, więc życzę mu powodzenia w dalszych esportowych wyzwaniach! – w taki oto sposób podsumował współpracę z boskaczem kapitan drużyny, Grzegorz “SZPERO” Dziamałek.
boskacz nie tylko zajmował się “menadżerką”. Warte odnotowania jest to, że kiedy trener Mariusz “Loord” Cybulski pauzował ze względu na otrzymaną karę, to właśnie on pełnił funkcję szkoleniowca. I mimo że nie była to fucha na pełny etat, tak udało się odnieść triumf w piątej edycji Nine to Five, czy też awansować do etapu Play-In IEM Katowice 2021.
– Dziękuję wszystkim kibicom, którzy tworzą najwspanialszą społeczność, spośród tych wszystkich kibicowskich, z którymi miałem do tej pory do czynienia. Dodawaliście nam skrzydeł, kiedy nie dawaliśmy już rady i szczerze cieszyliście się z wygranych. Dziękuję całemu sztabowi Wisły Kraków, który ciepło przyjął mnie jako część drużyny, i z którym miałem przyjemność współpracować przez ponad półtora roku – przekazał Jędras.
W szeregach krakowskiej Wisły jednak nie wszystko jest wiadome. Mowa tutaj o składzie, bo przecież 10 kwietnia oficjalnie z drużyną rozstał się Olek “hades” Miśkiewicz. Nadal nie wiadomo, kto będzie piątym ogniwem. Wiślacy rozgrywają swoje starcia, a rolę zmiennika na obecną chwilę pełni Kuba “Markoś” Markowski. Czy to on zostanie z Białą Gwiazdą na dłużej? Najlepszą odpowiedzią będzie czas przyszły. Wisła Kraków stoczy dziś dwa pojedynki i to z BIG. Pierwszy odbędzie się o godzinie 15:00, a jego stawką będzie półfinał Spring Sweet Spring 2. Drugi natomiast zaplanowano cztery godziny później, a oba zespoły rywalizować będą o ligowe punkty w ESEA Premier.
– Dziękuję przede wszystkim drużynie, takiej, jaka jest teraz i w każdej poprzedniej formie. Mam nadzieję, że dla Was to też była niesamowita przygoda, bo dowieźliśmy coś, czego nikt się po nas nie spodziewał, a takie rzeczy smakują najlepiej – dodał.
Przypomnijmy, że aktualny skład Wisły All iN! Games Kraków prezentuje się następująco:
- Grzegorz “SZPERO” Dziamałek
- Patryk “ponczek” Wites
- Grzegorz “jedqr” Jędras
- Krzysztof “Goofy” Górski
- Mariusz “Loord” Cybulski – trener
Coś się kończy, coś się zaczyna… 🙄
Z zespołem żegna się Krzysztof “boskacz” Jędras, który wspierał nas od samego początku jako menadżer.
Krzysiek, jeszcze raz za wszystko Ci dziękujemy i życzymy powodzenia w przyszłości! ❤https://t.co/ado280TLaM pic.twitter.com/YbO8UzI8gs
— Wisła All in! Games Kraków (@WislaGames) June 1, 2021
