Już jutro startuje faza grupowa największego esportowego święta na świecie. Coroczne Worldsy tym razem zawitały do Paryża. Z tej okazji postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się ofercie, jaką z tej okazji przygotował STS.
Już na sam początek zmagań dostaniemy dawkę solidnych emocji. W spotkaniu inaugurującym główny turniej Worlds 2019 zobaczymy pojedynek byłych mistrzów świata. SK Telecom T1 podejmie skład zdecydowanie bliższy sercom Europejczyków- Fnatic. Koreańczycy po ciężkim splicie ewidentnie wrócili na dobre tory, o czym powinien świadczyć kurs na ich zwycięstwo w pierwszym pojedynku – 1.40. Jeżeli ktoś wierzy jednak w brygadę Martina “Rekklesa“ Larssona, to będzie zadowolony, bo w przypadku ich zwycięstwa włożone w zakłady sumy będą mnożone ze współczynnikiem 2.70.
Pierwszego dnia do gry wejdą również jedni z głównych faworytów do końcowego triumfu- FunPlus Phoenix. Jeżeli chińsko-koreańska mieszanka rozegra wszystko zgodnie z planem, to klienci STS-u nie będą mieli szansy na duży zarobek, bowiem kurs na ich triumf nad J Team wynosi zaledwie 1.10. W razie niespodzianki, a w tym przypadku raczej sensacji, będzie za to szansa na zainkasowanie dość sporej sumy. W takim scenariuszu każde włożone sto złotych rozmnoży się ponad pięciokrotnie.
To, na co czekają wszyscy polscy kibice, nastąpi dopiero dwadzieścia cztery godziny później. Mowa oczywiście o inaugurującym starciu G2 Esports, którego zawodnikiem jest jedyny na zawodach Polak- Marcin “Jankos“ Jankowski. Mistrzowie Mid-Season Invitational na start mają przed sobą naprawdę trudne zadanie, ponieważ staną w szranki z tegorocznymi dominatorami regularnych sezonów LCK- Griffin. Jest to bez wątpienia najciekawiej zapowiadająca się bitwa dnia, o czym świadczą też kursy. Zwycięstwo organizacji Carlosa “ocelote“ Rodrigueza bumkacherzy STS-u wycenili na 1.57, natomiast ich przeciwników na 2.05.
Zapraszamy do zapoznania się z całą ofertą, jaką z okazji Worlds 2019 przygotował dla swoich klientów STS.
