Respawn.pl

NiP czy Astralis? Kolejna z drużyn pożegna się z BLAST Premier World Final

Autor: Krzysztof Sarna

BLAST Premier World Final trwa w najlepsze. Wczoraj naprawdę wiele się działo i dziś zapewne będzie podobnie. Z turniejem pożegnało się Heroic, a po południu za burtą będzie Ninjas in Pyjamas bądź Astralis. Ponadto poznamy formacje, które zagrają w finale górnej drabinki. 

Trzy spotkania i pierwsze już o godzinie 13:30. Wydaje się, że to do niego trzeba przyłożyć największą wagę, ponieważ Ninjas in Pyjamas, a także Astralis zagrają o utrzymanie w turnieju. Porażka oznacza oczywiście wylot, tak więc, jak to się mówi: “skandynawskie derby zweryfikują”. 

NiP przegrało wczoraj po pełnej serii z G2 Esports. Co by jednak nie mówić, organizacja ze Szwecji rozegrała dobre zawody, w których pokazała, że potrafi nawiązać walkę z lepszymi od siebie, ale nadal czegoś brakuje. Być może tym aspektem jest brak Nicolaia “device’a” Reedtza w składzie, którego aktualnie zastępuje Love “phzy” Smidebrant. Powodem nieobecności Duńczyka jest jego słabe samopoczucie i potrzebny czas na regenerację. Gra piątej formacji świata sprawia jednak wrażenie dobrej i takiej, dzięki której dałoby się pokonać Astralis. Tym bardziej że Kristian “k0nfig” Wienecke i jego koledzy zostali wczoraj zezłomowani, zdeklasowani i zmieceni z planszy. Dziewiąta formacja według światowego rankingu HLTV przegrała wczoraj do czterech i sześciu z Teamem Vitality. 

Następnie przyjdzie nam obserwować dwa starcia w ramach półfinału górnej drabinki. Tym pierwszym będzie to pomiędzy Teamem Liquid a Gambit Esports. Oba zespoły mają za sobą dobre rozpoczęcie. Organizacja zza oceanu sensacyjnie pokonała i jednocześnie zepchnęła Natus Vincere do dolnej drabinki. Jeśli mówimy natomiast o drużynie z regionu CIS, to tej udało się górować nad Heroic. Na papierze lepiej prezentuje się rosyjsko-kazachski kolektyw, który plasuje się na czwartej pozycji w światowym rankingu HLTV, podczas gdy TL jest na dziewiątym miejscu. Znakiem zapytania jedynie pozostaje to, czy Gabriel “FalleN” Toledo i jego koledzy zdecydowanie polepszyli swoją dyspozycję, czy też triumf nad Na’Vi był jedynie wypadkiem przy pracy tamtejszej ekipy. Odpowiedź na to pytanie poznamy już po godzinie 16:30.

Na koniec czwartku ujrzymy prawdziwą gratkę! Chodzi tu o francuskie derby z udziałem G2 Esports i Teamu Vitality. Obydwie formacje prezentują się ostatnio z naprawdę dobrej strony. “Samuraje” sięgnęły jeszcze nie tak dawno po wicemistrzostwo PGL Majora w Sztokholmie, a także dotarły do półfinału IEM Winter. “Pszczoły” z kolei w minioną niedzielę wygrały ten drugi turniej, a jeszcze wcześniej zdobyły wicemistrzostwo BLAST Premier Fall Final. Poprzednie starcie francuskich składów miało miejsce 4 grudnia na imprezie organizowanej przez ESL. Lepsi okazali się wówczas Nikola “NiKo” Kovač, którzy triumfowali 2:1. Tak naprawdę trudno jest stwierdzić, kto jest faworytem tych zawodów, ale za tego minimalnego można uznać Vitality. 

Harmonogram czwartkowych spotkań BLAST Premier World Final prezentuje się następująco:

13:30 | Ninjas in Pyjamas vs. Astralis – BO3

16:30 | Team Liquid vs. Gambit Esports – BO3 

19:30 | G2 Esports vs. Team Vitality – BO3

BLAST Premier World Final potrwa do nadchodzącej niedzieli, 19 grudnia. Wtedy to rozegra się wielki finał. Łączna pula nagród wydarzenia wynosi milion dolarów, a dla najlepszej formacji przewidziano połowę tej kwoty.

Transmisję wraz z polskim komentarzem możecie oglądać na oficjalnym kanale Twitch ESPORTNOW. Przejdziecie do niego klikając ten odnośnik.

Chcecie dowiedzieć się więcej o BLAST Premier World Final? Sprawdźcie nasze kompendium wiedzy!