Zawodnicy Astralis udowodnili, że potrafią wygrywać bez gla1ve’a i Xyp9xa. Duńska piątka po bardzo jednostronnym pojedynku pokonała Vitality i zapewniła sobie awans w ćwierćfinałach europejskiej odsłony ESL One Cologne!
Podopieczni Danny’ego “zonica” Sorensena w meczu otwierającym zmagania pokonali Fnatic, przez co awansowali do górnej drabinki. Dobry debiut zaliczyli wtedy nowe nabytki skandynawskiej organizacji – Patrick “es3tag” Hansen i Lucas “Bubzkji” Hansen. W dzisiejszym pojedynku dev1ce i spółka bezproblemowo podołali wiceliderom światowego zestawienia HLTV – Vitality. Francuzi spadli do dolnego szczebla, gdzie powalczą z FaZe Clanem o utrzymanie w turnieju.
🇩🇰 Astralis 2-0 Vitality 🇫🇷
Nuke (16:8)
Dzięki trzem zabójstwom Richarda “shoxa” Papillona, pierwsza pistoletówka wpadła w ręce Vitality. Astralis odpowiedziało natychmiast, ponieważ wygrało force’a i zniszczyło ekonomię oponentów. Później oba zespoły szły łeb w łeb, cios za ciosem, jednak to Duńczycy minimalnie lepiej wyszli, ponieważ zakończyli pierwszą połowę z jednym oczkiem więcej. Po zmianie stron drużyna prowadzona przez Emila “Magiska” Reifa przejęła pałeczkę i rozpoczęła swoją dominację. Zawodnicy znad Sekwany w drugiej części starcia zdołali zwyciężyć tylko jedną rundę i uznali wyższość Astralis wynikiem 8-16.
Dust 2 (16:7)
Nicolai “dev1ce” Reedtz i jego kompani objęli prowadzenie 2-0, lecz Francuzi w porę się obudzili i zaliczyli udany comeback. Batalia stała się bardzo zacięta, jednak wygrana runda forcebuy ze strony skandynawskiej formacji spowodowała, że szybko podnieśli poprzeczkę i zakończyli pierwszą połowę rezultatem 10-5. Peter “dupreeh” Rasmussen i spółka po zmianie stron utrzymali swoją przewagę, a w pewnym momencie prowadzili nawet wynikiem 13-5. Bezradna ekipa Mathieu “ZywOo” Herbauta w drugiej części spotkania zdołała zgarnąć tylko dwa oczka, a gracze Astralis zwyciężyli pojedynek na Duście 2 wynikiem 16-7, przez co zabezpieczyli całe spotkanie 2-0 i awansowali do play-offów europejskiego ESL One Cologne.
