Rozpoczyna się pomajorowa szufla na światowej scenie CS:GO. Pierwsze zmiany kadrowe zaszły w szeregach Virtus.pro!
Już od początku marca w kuluarach pojawiły się doniesienia o potencjalnym odejściu gwiazdy VP, Mareksa “YEKINDARA” Galinskisa. Sam Łotysz otwarcie mówił w wywiadach o trudnościach, jakie bezpośrednio spotkały go po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dziś krążące plotki zostały oficjalnie potwierdzone. Na zakończenie współpracy z Virtus.pro zdecydował się również wieloletni członek zespołu, Timur “buster” Tulepov.
“W ostatnich turniejach drużyna nie spełniała oczekiwań kibiców i zarządu, dlatego podjęliśmy wspólną decyzję o zmianach w składzie. Timur był jednym z założycieli tej drużyny, która powstała prawie pięć lat temu. On potrzebuje nowego wyzwania, a my świeżych pomysłów na grę. Ta decyzja przyniesie obopólne korzyści i pozwoli zarówno zawodnikowi, jak i klubowi na dalszy rozwój i dążenie do sukcesów. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni Timurowi za jego ogromny wkład w nasze zwycięstwa. Z kolei Mareksa “YEKINDARA” Galinskisa kibice zapamiętają z jego błyskotliwych zagrań i odważnych ruchów. Z wielu powodów, z których część jest związana z sytuacją międzynarodową, przygoda YEKINDARA z Virtus.pro dobiega końca. Jesteśmy wdzięczny za wspólnie spędzony czas i życzymy mu powodzenia w dalszych przedsięwzięciach.” – zawarto w oficjalnym oświadczeniu rosyjskiej organizacji.
Buster dołączył do Virtus.pro w grudniu 2019 roku, czyli w momencie zakontraktowania przez rosyjską organizację kolektywu AVANGAR. Z kolei YEKINDAR przywdział jej trykot sześć miesięcy później, wchodząc w buty Daurena “AdreNa” Kystaubayeva. Utożsamiając się z “Niedźwiedziami”, zawodnicy zwyciężyli m.in. drugi sezon Flashpointa, IEM New York CIS, DreamHack Open December 2020, cs_summit 7 czy też ESL Challenger February #48, a także wywalczyli wicemistrzostwo IEM Katowice 2021.
Virtus.pro na skraju upadku?!
Virtus.pro zaczęło tracić fanów i reputację po napaści putinowskiej armii na Ukrainę. Jest to bowiem rosyjska organizacja esportowa, będąca częścią holdingu EsForce, który posiada silne powiązania z Kremlem i wspiera jego barbarzyńskie działania. Ponadto inwestorem VP jest znany rosyjski oligarcha Aliszer Usmanow.
Od momentu rozpoczęcia zbrojnych działań Moskwy na terenie Ukrainy, Virtus.pro i wiele innych rosyjskich organizacji zostało wykluczonych z prestiżowych rozgrywek, a gracze musieli rywalizować pod neutralną nazwą. Sytuacja geopolityczna odbiła się również na partnerstwach i finansach wielu prokremlowskich formacji. Niemniej jeżeli wspiera się agresora, to trzeba ponieść surowe konsekwencje. Idealnym przykładem jest tutaj właśnie Virtus.pro, które przez swoje działania straciło rzeszę fanów i obecnie jest na skraju upadku.
YEKINDAR pożądanym kąskiem!
Mareks “YEKINDAR” Galinskis jest jednym z najlepszych aimerów na scenie CS:GO, więc nic dziwnego, że jest rozchwytywany przez prestiżowe marki. Ostatnio w internecie pojawiły się pogłoski, jakoby 22-letni Łotysz miał dołączyć do Natus Vincere w miejsce Denisa “electroNica” Sharipova. Z kolei były trener Espady Alexey “OverDrive” Birukov twierdzi, że YEKINDAR znalazł się w kręgu zainteresowań G2 Esports, Teamu Liquid oraz OG Esports.
Skład Virtus.pro wygląd następująco:
Dzhami “Jame” Ali- Evgeny “FL1T” Lebedev
- Aleksey “qikert” Golubev
- Dastan “dastan” Akbayev (trener)
Dzhami “Jame” Ali
Aleksey “qikert” Golubev