W ostatnim czasie ciężko usłyszeć o zespołowych poczynaniach Jarosława „pashyBicepsa” Jarząbkowskiego, wszak 32-latek już od ponad roku przestał czynnie rywalizować na profesjonalnej scenie. Jednak i ten fakt w żaden sposób nie przeszkadza Jarząbkowskiemu, który został dziś ogłoszony europejskim ambasadorem Teamu Liquid!
Już na samym starcie trzeba sobie szczerze powiedzieć, że to wielki dzień dla esportu w Polsce. Ranem mogliśmy usłyszeć o przejściu Pawła „innocenta” Mocka do Mad Lions. Natomiast teraz słyszymy, że jeden z najbardziej cenionych zawodników polskiego Counter-Strike’a zawarł współpracę z Teamem Liquid – jedną z najbardziej prestiżowych organizacji esportowych na świecie.
– Papito dołącza do Team Liquid! Do tej pory Team Liquid traktowałem jako rywali a teraz jest mi miło, że możemy podać sobie ręce i rozpocząć współpracę. Chcę, aby wszyscy pamiętali, że drużyna to jedność i jednocześnie ciężka praca każdego z osobna. Bardzo się cieszę, że Team Liquid wraca do swoich korzeni w Europie i tutaj będą kłaść duży nacisk na rozwój esportu. Welcome back my friends! – komentuje zajście Jarosław “pashaBiceps” Jarząbkowski.
Osiągnięć pashyBicepsa przedstawiać nikomu nie musimy. To w głównej mierze dzięki niemu Counter-Strike w Polsce jest dziś tym, czym jest. I mimo tego, że polskiego weterana próżno nam szukać w profesjonalnych rozgrywkach na dziś dzień, nie oznacza to, że zawodnik pochodzący z Nasielska nie może godnie reprezentować kraju znad Wisły. Natomiast Team Liquid to esportowa organizacja, która funkcjonuje przeszło już dwadzieścia lat. Barwy tego zespołu reprezentują zawodnicy w takich tytułach, jak Leauge of Legends, Counter Strike: Global Offensive, Dota 2 czy Fortnite.