Respawn.pl

Podsumowanie pierwszego dnia ostatnich otwartych kwalifikacji do Minora – w grze pozostało pięć polskich drużyn!

Autor: Aleksander Kurcoń
virtus.pro

Aż pięć polskich drużyn zagra w 1/8 finału otwartych kwalifikacji do Minora. Cieszy z pewnością awans całej czołówki naszego podwórka (oprócz x-komu). Sporym zaskoczeniem jest też obecność na tym etapie rozgrywek drużyny SAMER.

Virtus.pro

Przez czwartą turę kwalifikacji jak burza przeszli gracze Virtus.pro. Janusz “Snax” Pogorzelski i spółka od pierwszej rundy nie napotkali się na zbyt wiele problemów. Wygrywali kolejny 16:4, 16:7, 16:8 i 16:7. Kluczem jest jednak fakt, że VP nie zagrało ani jednego meczu z choćby europejskim średniakiem, dlatego ciężko wyciągać z tych wyników jakiekolwiek wnioski. Niemniej jednak brawa dla Virtusów, bo w pojedynkach BO1 łatwo o kompromitację, jak to było w przypadku weekendowych meczów.

PACT

Kolejnym szczęśliwcem, który będzie mógł brać udział w jutrzejszej części kwalifikacji jest PACT. Zespół ten radził sobie bez większych zarzutów, napotykając problemy jedynie w meczu z eSubą. Czesi postawili duży opór i byli bliscy wyeliminowania PACT, ale ostatecznie to Polacy wynikiem 16:14 zwyciężyli i przeszli dalej. Później spotkanie z IGNITE było już tylko formalnością dla naszych rodaków i tym samym zobaczymy ich w 1/8 finału.

Aristocracy

Podobnie gładko w kwalifikacjach poradzili sobie gracze grający pod nazwą Aristocracy. Zespół Wiktora “TaZ” Wojtasa przegrał dzisiaj maksymalnie dziesięć rund i było to starcie z mchmch w 1/64 finału. W ostatnim dzisiejszym meczu Arcy musiało stoczyć bratobójczy pojedynek z innymi polskimi reprezentantami – Together Esports (w składzie natsu, ptr, riczimaszyna, dgl i M4tthii). Ostatecznie w polskich derbach wygrało Aristocracy 16:7 i to oni będą kontynuować swoją walkę o Minora.

SAMER

W czwartej turze otwartych kwalifikacji ponownie mamy miłą niespodziankę – jest nią drużyna SAMER. Polacy w składzie: czapel, chewie, f1ku, ortel i kei wyskoczyli jak z kapelusza i zagrają jutro w 1/8 finału. Na swojej drodze spotkali między innymi takie drużyny jak x6tence i HAVU. Z tymi pierwszymi pojedynek nie trwał długo, bo nasi rodacy wygrali aż 16:2. Później jednak SAMER sprawiło ogromną niespodziankę, eliminując fińskie HAVU 16:14. Co ciekawe, Polacy po pierwszej połowie przegrywali 4:11, ale pokazali charakter i zdołali ostatecznie zatriumfować. Duże brawa dla tego zespołu, który przejmuje pałeczkę od Denzaaaa i MegaWonsz9 – poprzednich pozytywnych zaskoczeń.

AGO

Ostatnią polską drużyną, która zakwalifikowała się do 1/8 finału jest AGO. Jastrzębie jednak trzymali swoich fanów w niepewności do ostatniej rundy w meczu 1/16 finału z Turkey5. Polacy na szczęście utrzymali nerwy na wodzy w końcówce i wygrali 16:14. We wcześniejszych meczach poszło im raczej bez zarzutu.

Czas na złe wiadomości

Niestety, ale mimo, że zobaczymy w 1/8 finału aż pięć polskich zespołów, to dalej możemy czuć lekki niedosyt. Dlaczego? Ponieważ szansę na awans do jutrzejszej części kwalifikacji miały także takie drużyny jak x-kom, youngsters czy Team STB. Ci pierwsi radzili sobie świetnie, przez trzy spotkania stracili łącznie dziewięć punktów! W ostatnim spotkaniu z Nexus jednak nie dali rady i przegrali ostatecznie 10:16. Rumuni nie są nawet notowani w rankingu hltv, a i tak zdołali pokonać obecnie trzecią polską siłę. Szkoda, bo wydawało się, że x-kom jest w gazie i zobaczymy tę drużynę w jutrzejszym starciu z Virtus.pro.

Kolejnym przegranym jest mix Jarosława “pasha” Jarząbkowskiego – youngsters. Polacy grali z niezbyt rozpoznawalną drużyną – Vantage. Duńczycy byli z pewnością do ogrania przez pashę i spółkę. Tak się jednak nie stało i polski mix pożegnał się z kwalifikacjami, przegrywając 16:6.

Ostatnią polską drużyną, która dobrnęła do tego etapu jest Team STB w składzie: pitahay, feron, kirbie, coldix, evigee. Mógł być to kolejny zespół z nad Wisły, który zaskoczy wszystkich swoją obecnością w 1/8 finału. Mix ten na swojej drodze wyeliminował chociażby zespół Mateusza “PAGO” Pągowskiego. W 1/16 finału przegrał jednak z STEPxHYDR aż 3:16 i nie będzie autorem kolejnej niespodzianki.

Plan na jutro: (wszystkie mecze startują o godzinie 17:00)

AGO Vantage
Aristocracy LDLC
PACT Movistar Riders
Virtus.pro Nexus
SAMER Chaos

Kolejne trzy pary 1/8 finału to:

STEPxHYDR – Ad hoc

Epsilon – SJ

FrenchFrogs – Ancient