Niesamowite rzeczy mają miejsce po ELEAGUE Major. FaZe finalnie wspięło się na pierwsze miejsce rankingu HLTV, za to Virtus.pro jest coraz bliżej wypadnięcia poza ścisłą dwudziestkę.
AGO Esports brakuje już tylko kilka miejsc, by być wyżej od weteranów Virtus.pro, zatem jeśli ekipa “Grubego” wciąż będzie trzymała tak dobrą formę, to taki awans może przyjść szybciej, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Zwłaszcza, że za chwilę rozpocznie się rywalizacja w EPL i to te występy mogą pozwolić “Jastrzębiom” znaleźć się powyżej 18. lokaty. Z drugiej strony coraz więcej mówi się o zmianach w szeregach Virtusów, więc taki rozwój zdarzeń może jeszcze więcej zamieszać.
Oprócz “wielkiego upadku” mamy wielki awans – FaZe w końcu, po wielu miesiącach walki notuje pierwsze miejsce. Co więcej, aktualnie mają aż 100 punktów przewagi nad SK. Takie doładowanie zagwarantował im występ w finalnie bostońskiego Majora. Za to najdziwniejszą sprawą jest awans Quantum Bellator Fire. Co tydzień, gdy przychodzi aktualizacja listy najlepszych HLTV, ten zespół jest coraz wyżej.
- FaZe Clan (+1)
- SK Gaming (-1)
- Cloud9 (-)
- G2 (-)
- mousesports (+2)
- fnatic (-)
- Astralis (-2)
- NIP (-)
- Natus Vincere (-)
- Gamibt (+1)
- Liquid (+3)
- Quantum Bellator Fire (+4)
- OpTiC (-)
- Vega Squadron (+3)
- Space Soldiers (+3)
- North (-4)
- Renegades (+2)
- Virtus.pro (-8)
- Misfits (-4)
- Heroic (+2)
- HellRaisers (-)
- AGO (+1)
- EnVyUs (-3)
- AVANGAR (+3)
- Windigo (+4)
- Luminosity (-)
- BIG (-3)
- Sprout (-)
- NRG (-4)
- Spirit (+2)
38. PRIDE (+2)
45. Team Kinguin (+1)
