Recenzja Tracer Splash XXL TWS z Bluetooth

• Łączność bezprzewodowa: Bluetooth wersja 5.0
• Waga: 1,78 kg
• Wbudowany mikrofon
• Złącza: AUX, USB, USB-C
• Kompatybilność z urządzeniami: IOS i Android, z Bluetooth, ze złączem 3.5 mm
• Radio: Tak
• Zestaw: Głośnik, kabel audio 3.5 mm, kabel do ładowania, pasek do przenoszenia

Techniczne

• Czas pracy: 10h
• Czas ładowania: 3-5h
• Moc: 30 W
• System dźwięku: Monofoniczny
• Zasilanie: Akumulatorowe
• Technologia TWS
• Zasięg działania dla urządzeń Bluetooth: do 10 metrów

Dodatkowe informacje

• Certyfikat IPX6,
• Komunikacja głosowa,
• Odtwarzanie muzyki z dysków USB,
• Wbudowany wskaźnik naładowania baterii,
• Podświetlenie RGB

Platforma testowa:

• CPU: AMD Ryzen 3700X
• COOLER: CoolerMaster Masterliquid ML360R RGB
• MOBO: MSI MPG X570 GAMING EDGE WIFI
• GPU: INNO3D RTX 2070 Super Twin X2 OC
• RAM: 4x8GB Patriot Viper 4 Blackout 4400 Mhz CL18
• SSD: Patriot Viper VPN100 1 TB
• PSU: Be Quiet! Dark Power Pro 11 1000W
• OBUDOWA: CoolerMaster Mastercase H500M

Budowa

Tracer Splash XXL już na początku wyróżnia się oryginalną budową. Sporej wielkości głośnik pokryty jest tkaniną, a po bokach oprócz podświetlenia RGB otrzymaliśmy także dwa przetworniki. W połowie głośnik “przecina” pasek z przyciskami, dzięki którym możemy sterować sprzętem.  Głośnik wyposażony jest w między innymi wskaźnik baterii, gniazdo reset czy przycisk do Asystenta Google/Siri.

W zestawie do głośnika kupujący otrzyma kabel audio i do ładowania. Jednak producent dorzuca także pasek do przenoszenia, bo na samej górze sprzętu producent zamontował specjalne uchwyty, które umożliwiają zamontowanie pasku i łatwe przenoszenie sprzętu od miejsca do miejsca.

Trzeba jeszcze jedną rzecz wyróżnić w przypadku tego głośnika – jego stabilność. Producent w tym przypadku naprawdę się postarał, a na spodzie sprzętu umieścił stabilne nóżki, które utrzymują sprzęt w stabilnej pozycji. Co ważne cały sprzęt jest “wodoodporny” o czym nieco niżej.

Działanie

Tracer Splash XXL wyróżnia się sporą funkcjonalnością, a to dzięki sporej ilości kompatybilność i wejść. Tak naprawdę głośnik możemy połączyć z każdym urządzeniem posiadającym Bluetooth, wejście audio o 3,5mm czy z samego USB. Aby tego było mało, głośnik posiada także opcję radia.

Głośnik wyposażony został w akumulator o pojemności 3600 mAh, co użytkownikowi daje około 10 godzin ciągłego grania. Nie jest to jakiś rewelacyjny wynik, który mógłby być lepszy, gdyby producent dał możliwość wyłączenia podświetlenia. Mimo to, nie ma co narzekać, bo 10 godzin to naprawdę dużo czasu. Nieco bardziej sprzęt zawiódł mnie w przypadku ładowania, które jest czasochłonne. Faktycznie, aby naładować głośnik do 100%, potrzeba około 4 godzin, co nie ukrywajmy jest dosyć sporo. Warto dodać, że głośnika nie naładuje z powerbanka i należy postępować zgodnie z instrukcją.

Sprzęt od Tracer w przypadku połączenia z Bluetooth nie przerywał do 10 metrów, a nawet do 12. Jednak to w przypadku piątej wersji Bluetooth jest już standardem, z którym spotkacie się także w innych urządzeniach. Natomiast Splash otrzymał także certyfikat  IPX6, który zapewnia  ochronę przed strumieniem wody płynącej z różnych kierunków z wydajnością do 100 litrów na minutę. Produkty oznaczone symbolem IPX6 nadają się do użytkowania w miejscach narażonych na kontakt z wodą, jak basen, plaża czy łazienka.

Co ciekawe, głośnik także został wyposażony w technologię TWS, która umożliwia połączenie ze sobą kilka głośników, która także wykorzystują Bluetooth i technologię TWS. Fajna opcja, szczególnie kiedy impreza odbywa się w plenerze z większą ilością imprezowiczów.

Jak z dźwiękiem głośnika? Cóż… rewelacyjny. Kompletnie nie jestem audiofilem ale dźwięk z Splash XXL jest bardzo czysty i ma bardzo dobre basy. Zaimponowało mi to bo barwa jest przejrzysta i kontrastowa. Jak z rozchodzeniem się dźwięku? urządzenie jest spore, a więc na spokojnie wypełni dźwiękiem sporych rozmiarów pomieszczenia.

Podsumowanie

Tracer Splash XXL to fajna propozycja dla osób, które często podróżują i bez muzyki nie potrafią się obejść. Wysoka funkcjonalność (sporo opcji parowania z głośnikiem), dobre wykonanie, podświetlenie RGB czy niezła jakość dźwięku. Cena głośnika także jest bardzo przystępna, bo na czas pisania tej recenzji, sprzęt można zakupić w okolicach 220 złotych, a na dodatek każdy może wybrać dla siebie odpowiednią dla niego wielkość sprzętu, który może różnic się nieco od testowanej wersji.

Sprzęt do recenzji został dostarczony przez firmę Tracer lub firmę marketingową/PR’ową zajmującą się daną marką na rynku polskim. Portal Respawn.pl za tę recenzję przyjął tylko gratyfikację w formie recenzowanego głośnika. Firma nie miała żadnego wpływu na opinię wystawioną przez portal Respawn.pl oraz nie miała wpływu na autora niniejszej recenzji. Autor rozumiany jako redaktor portalu Respawn.pl