Respawn.pl

Rio Major: FURIA kończy przygodę na półfinale; Outsiders zwycięża w rewanżu

Autor: Filip Woszczek

Rewanż przeciwko MOUZ był dla Outsiders przeprawą dłuższą, ale ponownie pomyślną. To właśnie oni staną w Wielkim Finale IEM Rio Major naprzeciw Heroic, które przerwało drogę po triumf niepokonanych dotąd Brazylijczyków.

Ancient na początku rozegrał się dość optymistycznie dla MOUZ, które zdołało ugrać 4 rundy, będące już dobrą zaliczką na kolejną połowę. Zawodnicy Outsiders nie ugięli się jednak pod naporem ofensywy, pewnie zdobywając 10 punktów przed zmianą stron. To była jedna z tych map, na których MOUZ ponownie przegrało do 10 z Outsiders.

Druga mapa oznaczała rewanż na Overpassie, który poprzednio padł łupem podopiecznych dastana. Pierwsza połowa zaprezentowała identyczny wynik co poprzednio, czyli 9 rund dla MOUZ w CT. Ekipa Outsiders momentalnie objęła prowadzenie, zdobywając wynik 14:11 za sprawą clutcha 1v3 wygranego przez Jame. Dealsze decyzje dextera okazały się być trafione idealnie w punkt, bo wszystkie brakujące rundy padły łupem MOUZ, doprowadzając do trzeciej mapy(14:16).

Słowami “powtórka z rozrywki” można także określić Inferno, w przeszłości wygrane przez Outsiders. Tym razem udało im się zaprezentować nieco lepszą stronę broniącą, ponieważ zamiast 7 rund zdobyli ich 9, dając sobie większy margines błędu po zmianie stron. MOUZ nie poprawiło swojego wyniku z poprzedniego starcia, wygrywając w CT zaledwie jedną rundę, zanim ogłoszono ich rywali zwycięzcami tego spotkania.

Outsiders out 21 Untitled 1 MOUZ HLTV
Ancient 16:10 | Overpass 14:16 | Inferno 16:7
 

Zawodnicy Heroic rozpoczęli Inferno trzema wygranymi rundami po stronie terrorystów, ale odpowiedź od FURIA nastąpiła natychmiastowo. Lawina wygrywanych rund sprawiła, że Brazylijczycy momentalnie objęli prowadzenie, końcowo zdobywając 9 punktów w pierwszej połowie. Druga pistoletówka trafiła już na konto arTa i spółki, co dało sporego kopa, by wygrać mapę wybraną przez rywali. I tak też się stało, bo Duńczycy nie potrafili ugrać ani jednej rundy po stronie broniącej, dodatkowo przegrywając w sytuacji 4v2 w ostatniej rundzie.

Pierwsza połowa Ancient nie była łatwym zadaniem dla zawodników FURIA, mimo poczatkowej przewagi rund w ataku(5:3). Reszta rund trafiła na konto Heroic, więc brakowało już tylko 6. Duńczycy momentalnie zbliżyli się do punktu mapowego, ale to wtedy rozpoczął się wielki powrót przeciwnika. Silna defensywa antyterrorystów pozwoliła im na wygranie 10 rund z rzędu, a to oznaczało rozstrzygnięcie tej mapy w dogrywce. Heroic zdobyło jedną rundę w ataku, co było absolutnym minimum, by walczyć o wygraną. Po zmianie stron Brazylijczycy nie mieli czego szukać w terro, bo  wszystkie 3 rundy trafiły na konto duńskiej ekipy, doprowadzając do decidera.

Od samego początku na Nuke ekipa Heroic dominowała w ataku, w pewnym momencie montując klasyczne 7:1, a wszystko za sprawą clutcha 1v3 wygranego przez sjuush’a na B. Nie była to jedyna okazja do ogrania Brazylijczyków, bo 1v4 stavna w CT(12:5) przycementowało wyższość Heroic w tym spotkaniu.

FURIA fir 12 her Heroic HLTV
Inferno 16:6 | Ancient 17:19 | Nuke 5:16
 

IEM Rio Major 2022 powoli dobiega końca, ponieważ w grze pozostały już tylko dwie drużyny – Outsiders oraz Heroic. Wielki finał odbędzie się jutro o godzinie 19:00 w formacie Best of 3, natomiast po więcej informacji zapraszamy do relacji poświęconej IEM Rio Major 2022.