Rynek przedmiotów z CS:GO w ostatnich dniach jest bardzo niespokojny, przez co ceny skinów, ale i naklejek gwałtownie wzrosły. Powodów tego może być wiele, ale zdecydowanie jeden wyróżnia się najbardziej.
Skiny, naklejki, ogólnie elementy kosmetyczne to dla wielu milionowy biznes. Natomiast gracze także w ostatnich dniach przecierają oczy ze zdumienia, bowiem ceny na rynku Steam gwałtownie wzrosły, jeszcze przed oficjalną informację o Counter-Strike 2.
Skiny i naklejki CS:GO mocno w górę
Sprawa ma się na tyle ciekawie, że większość elementów kosmetycznych do CS:GO rozpoczęła gwałtowny wzrost cen 21 marca, czyli dzień przed oficjalnym ogłoszeniem Counter-Strike 2. O ponad złotówkę w dobę podrożał między inny Desert Eagle | Opanowanie spustu, czyli fioletowy skin. Natomiast niektóre noże podrożały o kilkaset złotych w przeciągu dwudziestu czterech godzin, co nie wyglądało naturalnie.
Sprawa ma się jeszcze ciekawe w przypadku naklejek
Zdecydowane wzrosty cen gracze ujrzeli na naklejkach związanych głównie z Majorem w Antwerpii, który odbył się w 2022 roku. Przykładowo, różowa naklejka Heroic w ciągu 24 godzin wzrosła z 2 złote i 90 groszy do nawet ponad pięciu złotych.
Jeszcze ciekawiej zachowała się holograficzna wersja TyLoo z turnieju RMR z 2020 roku. Tutaj skok cenowy licząc do 21 marca wynosi ponad sto procent, bowiem naklejkę w pewnym momencie można było zakupić po 4,30, a aktualnie nie znajdziemy tańszej niż 10 złotych.
Counter-Strike 2 powodem wzrostów cen? Tak i nie
Ciężko odkryć jeden powód, dlaczego ceny skinów i naklejek, głównie o tych wyższych jakościach gwałtownie wzrosły. Na pewno jedną z przyczyn jest ogłoszenie nowej wersji Counter-Strike 2, ale także różne wieści dobiegające ze świata. Naklejka Heroic faktycznie mogła wzrosnąć z powodów rzekomych problemów finansowych organizacji, która potrzebuje większego dofinansowania od inwestorów, aby móc wciąż funkcjonować. Jeżeli macie nieco wolnej gotówki, być może inwestycja w naklejki, szczególnie o tych wyższych jakościach może dosyć szybko się obrócić w fajny zysk. Nie jest to jednak porada inwestycyjna.
