Bardzo słaby mecz rozegrało 9INE w walce o ESL PRO League. Ostatecznie Polacy nie wygrali nawet mapy przeciwko Monte i nie zagrają w kolejnym sezonie pro ligi.
Nie na takie spotkanie liczyli polscy kibice, którzy mieli nadzieję na powrót polskiej drużyny do ESL Pro League. Niestety tak się nie stało, a 9INE nie potrafiło dobrze wejść w żadną z trzech rozegranych map i ostatecznie nie wygrało ani jednej.
9INE nie zagra w ESL Pro League
Nadzieja polskich kibiców była spora, bo ekipa Wiktora “mynio” Kruka nie przegrała żadnego pojedynku w 44 sezonie ESL Challenger League. Niestety porażka przyszła w najmniej odpowiednim momencie, czyli w finale. Monte było dzisiaj po prostu lepszym zespołem, który kontrolował przebieg rozgrywki przez prawie cały czas.
9INE do pojedynku BO5 wkroczyło z mapą przewagi, ze względu na awans do finału z górnej drabinki. Niestety mapa przewagi nie dało nic Polakom, którzy dosyć szybko otrzymaną wygraną mapę stracili, przegrywając Anubisa do jedenastu. Na kolejnych mapach nie doczekaliśmy się lepsze gry polskiej formacji, która najpierw na Nuke przegrała do siedmiu, a następnie została dobita na Ancient do dziewięciu.
9INE vs Monte – 1:3
- Anubis – 11:16
- Nuke – 7:16
- Ancient – 9:16
kRaSnaL zagra w CS’owej lidze mistrzów
Ostatecznie nie zobaczymy polskiej drużyny w ESL Pro League, bo awans zgarnęli gracze Monte. Trzeba przyznać, że ukraińska formacja z Polakiem i Jordańczykiem była dzisiaj lepsza i zasłużenie wygrała miejsce w kolejnym sezonie EPL i 20 000$. Na osłodę możemy cieszyć się awansu Szymona “kRaSnaLa” Mrozka. Natomiast Polacy za zajęcie drugiego miejsca zgarnęli 11 500$.
