Dzisiejszy dzień zakończył się dla devils.one średnim wynikiem. Polacy zarówno zwyciężyli, jak i odnieśli porażkę w swoich meczach.
Za Diabełkami dwa spotkania w kontrowersyjnej lidze NoxFire League. Na pierwszy ogień przyszło 3DMAX. Francusko-belgijska drużyna według bukmacherów przystępowała do meczu jako “underdog” Historia mówiła zupełnie inaczej, jak do tej pory Diabełki wygrały ze swoimi przeciwnikami zaledwie 1 z 7 map. Dziś niestety nie było inaczej. Pojedynek drużyny TaZa z 3DMAX był od początku bardzo jednostronny. Można wręcz rzec, iż przeciwnicy zmasakrowali Polaków. Ci, w pierwszej połowie ulegli 14:1, a w ostatecznym rozrachunku 16:6. Świetnie zaprezentował się Davidp, który skończył mecz z 30 zabójstwami. Była to 7 przegrana mapa przez devils.one/ex-Kinguin z 3DMAX.
Drugie spotkanie okazało się formalnością, ale tym razem na szczęście dla Diabełków. Polacy podejmowali serbskie GamePub. Drużyna z Bałkanów nie stawia swoim przeciwnikom zbytniego oporu i zajmuje ostatnie miejsce w NoxFire League. I w tym przypadku nie było inaczej. Drużyna TaZa przejechała się po swoich przeciwnikach i szybko zakończyła pojedynek wynikiem 16:4.
Devils.one zajmuje obecnie 2 miejsce we wspomnianych rozgrywkach. Diabełki mogą się pochwalić bilansem 7-3 i mają spore szanse na zagranie na LAN-ie, który odbędzie się w Sofii.
