Polskie drużyny w najlepsze walczą o udział w głównym turnieju Snow Sweet Snow 2. StylDunow przegrał swoje drugie spotkanie i tym samym jest już na wylocie Natomiast x-kom AGO zwyciężyło drugi raz i jest naprawdę blisko awansu.
StylDunow nie poradził sobie w spotkaniu przeciwko Copenhagen Flames. Paweł “byali” Bieliński i spółka dość gładko, bo do ośmiu przegrali na mapie wybranej przez przeciwnika, którą było Inferno. Jednak udało się odkuć na własnym wyborze, a więc Mirage’u Ekipa z Polski musiała naprawdę się namęczyć i gonić wynik, ponieważ po pierwszej połowie przegrywała 4:11. W momencie, gdy objęła stronę antyterrorystów, udało się wrócić do starcia i wygrać je bez konieczności dogrywki. Vertigo nie było dla nas dobre, ponieważ mimo wygrania dwóch pierwszych odsłon przegraliśmy pierwszą część rezultatem 5:10. Po wznowieniu udało się złapać kontakt z przeciwnikiem (10:12), ale w ostateczności to drużyna z Danii mogła się cieszyć ze zwycięstwa.
W zdecydowanie innej sytuacji jest AGO, które zwyciężyło spotkanie z kazachskim 100PG. “Jastrzębie” musiały się sporo namęczyć, ale koniec końców się udało. Wszystko rozpoczęło się od Dusta, na którym Polacy wygrali do dwunastu. Formacja z regionu CIS nie chciała być dłużna i odpowiedziała na Mirage’u. Najciekawiej było na Inferno, gdzie Polacy prowadzili 14:12, ale doszło do dogrywki. W niej więcej zimnej krwi mieli właśnie “Nasi”.
Wyniki wtorkowych spotkań polskich drużyn w kwalifikacjach do Snow Sweet Snow 2 prezentują się następująco:
StylDunow 1:2 Copenhagen Flames – Inferno 8:16, Mirage 16:14, Vertigo 10:16
x-kom AGO 2:1 100PG – Dust2 16:12, Mirage 11:16, Inferno 19:15
Jeśli polski miks myśli o awansie do Snow Sweet Snow 2, nie może już sobie pozwolić na porażkę, wszak w tych kwalifikacjach gra się do trzech zwycięstw, bądź trzech porażek. Dzięki temu Tomasz “phr” Wójcik wraz z kompanami mają jeszcze szansę, ale wygranie trzech pojedynków z rzędu będzie trudnym zadaniem. Natomiast x-kom AGO ma już dwa zwycięstwa i musi tylko i aż wygrać jedno starcie.
