Takiego comeback’u nie widzieliśmy od lat. Anonymo dokonuje niemożliwego!

Historia, jaka utworzyła się w tę niedzielę przeszła najśmielsze oczekiwania każdego, kto śledzi poczynania polskich drużyn w CS:GO. Anonymo to przykład drużyny, która potrafi odwrócić najgorszą sytuację o 180 stopni, ostatecznie awansując do europejskiego turnieju RMR.

Na samym początku polski zespół zmierzył się z Apeks, mające na swoim pokładzie doświadczonych już graczy takich jak jkaem, AcilioN czy STYKO. Spotkanie rozegrało się na mapie Ancient, gdzie już od samego początku polska ekipa pokazywała, że czują się tutaj nieco lepiej niż rywale.

Anonymo	1–0	Apeks
	16 – Ancient – 11

Po pierwszej wygranej przyszedł czas na starcie z tureckim Eternal Fire. Polacy nie mieli tutaj jednak zbyt wiele do powiedzenia, szczególnie na Inferno, które zakończyło się z tylko dwoma rundami wygranymi przez Anonymo. Nieco bardziej wyrównany był Dust2, ale tylko do końca pierwszej połówki, ponieważ EF odjechało z wynikiem po stronie CT, kończąc mapę z rezultatem 16:10.

Anonymo	0–2	Eternal Fire
	2 – Inferno – 16 10 – Dust2 – 16

Po sromotnej porażce przyszedł czas na ostatnią szansę na miejsce w europejskim RMR. Tym razem kolej padła na FATE, mające w swoim składzie pięciu Bułgarów. Anonymo dobrze rozpoczęło mapę z wygraną pistoletówką, ale przeciwnik odpowiedział już w rundzie kolejnej, doprowadzając tym samym do lawiny wygrywanych rund, a sama połówka zakończyła się aż jedenastoma punktami na korzyść FATE. Druga pistoletówka trafiła tym razem na konto bułgarskiej ekipy, błyskawicznie dając im punkt meczowy. Od tego momentu Polacy dokonali czegoś, co z pewnością mocno zapisze się w historii polskiego Counter-Strike’a. Anonymo zdołało nadal mentalnie pozostać w grze, wygrywając kolejne 11 rund, by doprowadzić do upragnionej dogrywki. Bułgarzy niedowierzali w to, co właśnie się dzieje na ich oczach. Polski zespół wykorzystał przewagę psychiczną nad rywalami i ich zagubienie, przegrywając tylko jedną rundę w dogrywce.

Anonymo	1–0	FATE
	19 – Dust2 – 16

Po długich pojedynkach trwających począwszy od godziny 16:00, pół godziny przed północą przyszedł czas na ostatnie starcie tego dnia, wyłaniające ostatnie miejsce na europejskim turnieju w ramach Regional Major Ranking. Nic nie było w stanie zatrzymać polskiego zespołu, który odniósł tak spektakularne zwycięstwo w poprzednim meczu. Ich ostatnim rywalem byli Duńczycy wchodzący w skład Tricked. Na pierwszej, jak i na drugiej mapie można było zobaczyć pokaz dominacji ze strony Anonymo, które nie pozwoliło rywalom zdobyć dwucyfrowej liczby punktów na żadnej z map.

Anonymo	2–0	Tricked
	16 – Mirage – 9 16 – Nuke – 5