Respawn.pl

Virtus.Pro odpada z WESG EU&CIS

Autor: Michał Maćkowski

Virtus.Pro odpadło z kwalifikacji WESG EU&CIS i nie pojedzie do Chin na finały światowe. “Złota Piątka” w fazie grupowej zdobyła tylko trzy punkty, zajmując ostatecznie czwarte miejsce.

Pierwszy przeciwnikiem Virtus.Pro była rosyjska ekipa, która powstała specjalnie na ten turniej. Pierwszy mecz Polaków odbył się na mapie Inferno. Polacy dobrze rozgrywali stronę antyterrorystów do pewnego momentu. W jednej chwili zawodnicy z Rosji zauważyli błędy w obronie doprowadzając do wyniku 9:6. Druga połowa zakończyła się takim samym wynikiem jak poprzednia, co spowodowało remis 15:15 i punkt dla każdej drużyny.

Kolejne spotkanie Virtus.Pro miało być tylko formalnością. Team Belgia, czyli kolejny mix zawodników pochodzących z jednego kraju. Mecz rozpoczął się dobrze dla naszej ekipy, która zaczynała od strony CT. Pierwsza część spotkania po dobrej grze naszych rodaków została wygrana 9:6. Niestety po zmianie stron mecz kompletnie obrócił się na niekorzyść Polaków, którzy nie wygrali żadnej rundy po stronie terrorystów przegrywając mecz 9:16.

Mecz ostatniej nadziei wyglądał na najtrudniejszy. Virtus.Pro podejmowało Envyus, które grało ze stand-in ze względu na zasady turnieju. Pierwsza połowa i przeciętna gra VP po stronie CT, która spowodowała słaby wynik 5:10 dla drużyny z Francji. Zmiana stron i powrót Virtus.Pro, które dobrze rozgrywało drugą część spotkania remisując z Envyus i dopisując sobie jeden punkt do tabeli. Niestety w tym czasie Rosjanie wygrali z Belgami zapewniając sobie awans, jednocześnie wyrzucając Polaków z turnieju.

Ostatnie spotkanie nie miało już wielkiego znaczenia. Virtus.Pro znowu rozgrywało mecz na mapie Inferno. Pierwsza połowa po przeciętnej grze Polaków zakończyła się wynikiem 10:5. Druga połowa i powrót Virtus.Pro, której udało się jedynie zremisować z  zawodnikami GameAgents 15:15 i ostatecznie zajmując przedostatnią pozycję w tabeli, która nie daje awansu do kolejnego etapu.

W całym turnieju Polacy nie wygrywali żadnego spotkania, remisując aż trzy z czterech rozgrywanych. Miejmy nadzieję że Virtus.Pro po nieudanym wypadzie do Barcelony odnajdzie swoją formę jaką pokazywali na początku tego roku i wrócą na sam szczyt.

1 Envyus 10
2 Rosja 7
3 Belgia 6
4 Virtus.Pro 3
5 GameAgents 1