Włodarze rosyjskiej organizacji z powodu nieciekawej sytuacji na profesjonalnej scenie postanowili zakończyć współpracę z zawodnikami Apex Legends!
Virtus.pro rozpełzło swoją przygodę z Apex Legends w sierpniu 2019 roku. Wtedy też powołali pierwszy skład, który z turniejów zainkasował ok. 17 tysięcy dolarów. Największym osiągnięciem zespołu było zajęcie drugiego miejsca na GLL Apex Legends Series.
Dyrektor generalny Virtus.pro, Sergey Glamazda powiedział, że VP może wrócić do Apex Legends, gdy poprawi się sytuacja na profesjonalnej scenie. Według niego, w warunkach pandemii koronawirusa turnieje online nie mogłyby całkowicie zastąpić wydarzeń lanowych, co potencjalnie pozwoliłoby na rozwój tej dyscypliny.
Glamazda skomentował również współprace z zawodnikami Apex Legends:
Chcę podziękować Pjehowi, Nothowi i Taylorowi za niesamowitą grę w naszych szeregach. Są to fantastyczni i wysoce profesjonalni gracze, którzy przez cały czas zajmowali wysokie pozycje w regionie europejskim z dużymi szansami na zostanie jednym z najlepszych składów w światowych rankingach.
Specjalnie podziękowania należą się też naszym kibicom, którzy podążali za nami podczas naszych meczów i pomagali nam swoją ogromną energią i wsparciem.
Skład Virtus.pro w Apex Legends prezentował się następująco:
- Martin “Pjeh” Heggøy Aamyri
- Johan “Taylor” Taylor
- Alexander “noth” Selfwin
