Respawn.pl

Virtus.pro w kwalifikacjach do IEM Sydney 2018. G2 Esports dzisiejszym przeciwnikiem

Autor: Rafał Rudnicki

Wczorajszy pojedynek z NiPem pokazał, że odmienione Virtus.pro jest gotowe do walki z oponentami o różnej randze. Dzisiaj poprzeczka zostaje podniesiona, bo po drugiej stronie barykady stanie G2 Esports z mixwellem na pokładzie.

Choć wczorajsze starcie “Virtusów” nie było idealne, to w ich grze widać było pewną pewność, “ikrę”, która ułatwiała im odpowiadanie po straconych rundach. Kapitalny klucz 1 vs 3 na zakończenie mapy Mirage w wykonaniu Byaliego wywołał krzyk radości u wszystkich fanów polskiego zespołu – i miejmy nadzieję, że dziś okazji do krzyczenia nie zabraknie.

G2 Esports gra bez swojego kluczowego zawodnika, Shoxa, ale jego nieobecność nie wpłynęła przesadnie negatywnie na ogólne występy zespołu. Do Francuzów dołączył bowiem doświadczony Hiszpan, mixwell, który kapitalną indywidualną grą z pewnością nakręca resztę zespołu do działania. Ich przeciwnikiem w ćwierćfinale kwalifikacji był mix Szpera, “adwokacik”. Zagraniczna ekipa poradziła sobie z nim bez większych problemów, ale Polacy i tak przez cały open qualifier pokazywali fenomenalne zgranie.

Mecz w systemie BO3 rozpocznie się o godzinie 15:00. Zwycięzca zagra o 18:00 ze zwycięzcą meczu Astralis vs Gambit. Będzie to finał kwalifikacji, który wyłoni ostatecznego obecnego na IEM Sydney 2018.

Virtus.pro vs G2 Esports (BO3) – 15:00