Dość niestabilna forma Virtus.pro zmierzy się dziś z… niestabilną formą G2 Esports w ramach dwóch internetowych pojedynków ligi ECS.
Kolejny sezon ECS, kolejny raz Virtus.pro walczy o utrzymanie w lidze, aniżeli o awans do LAN-owych finałów. Na dziewięć rozegranych map polska formacja zgarnęła raptem trzy, co daje jasny obraz ich ogólnych rezultatów. Choć ostatni pojedynek z G2 Esports w ramach kwalifikacji do IEM Sydney 2018 zakończyli sukcesem, tak wyniki z ostatnich dni nie wyglądają już różowo – przegrane z Fnatic, Fragsters mogą sugerować, że polska ekipa wciąż walczy o stabilizację formy na scenie.
G2 Esports od dłuższego czasu gra z Mixwellem i co ciekawe, dopiero dziś zaliczą swój oficjalny debiut w ECS Season 5. Podobnie jak “nasza” ekipa, Francuzi zaliczają dość mieszane wyniki, aczkolwiek w ostatnich meczach było widać pewien przebłysk dobrej formy. Zaplanowane na dziś mapy to Cache i Nuke – dość skrajne pod względem drużynowych preferencji miejscówki, na papierze zatem sytuacja wygląda na “typowe” 50-50 – ale dużo też zależeć będzie od indywidualnej formy zawodników.
G2 Esports vs. Virtus.pro (2x BO1) – 19:00 STREAM
