Niespodziewany mecz, niektórzy musieli awaryjnie wracać do domów, ale opłacało się! UNGENTIUM wygrało mecz z EC Kyiv i tym samym awansowało do ESL Challenger League na następny sezon.
Są wakacje, dojechałem nad morze, ale… okazało się że jest wolny slot w Challengerze, i będziemy o niego walczyć z EC Kyiv, szkoda że dowiadujesz się o tym na ostatnia chwile, podczas wakacji które i tak są krótkie, a od razu po wakacjach jest co? KWALIFIKACJE DO MAJORA – napisał na Twitterze Patryk “Sidney” Korab. UNGENTIUM otrzymało bowiem niespodziewane zaproszenie do dodatkowego meczu, który decydował o awansie na ESL Challenger League.
Przypomnijmy, że Polacy zmarnowali dwie okazje do awansu, przegrywając dwa spotkania w drugiej połowie lipca. Los uśmiechnął się jednak do Sidneya i spółki i zespół otrzymał trzecią szansę. To decydujący mecz o 5. miejsce pomiędzy UNGENTIUM a EC Kyiv. Zwycięzca grał w następnym sezonie w ESL Challenger League, przegrany zaś wracał do ESEA Adavanced.
CZYTAJ TAKŻE: Reset rang i zmiana systemu matchmaking! – Aktualizacja CS:GO 2.08.2022
Polacy ostatecznie wygrali z Ukraińcami 2:1, a na pochwałę zasłużył cały zespół, bowiem każdy z graczy zagrał bardzo dobre, wyrównane spotkanie. Tego trzeba było, by pokonać EC Kyiv i awansować do wyższej ligi, czyli na zaplecze ESL Pro League. W nowym sezonie ESL Challenger League wystąpią tym samym dwie polskie drużyny – UNGENTIUM i AGO.
