Udało się! Mamy dwie formacje w fazie play-off Snow Sweet Snow 3. Wisła All iN! Games Kraków oraz Anonymo Esports wygrały swoje decydujące spotkania i już po weekendzie zagrają z kolejnymi ekipami.
Jako pierwsza awansowała Wisła, ale nie ma się czemu dziwić, no bo przecież rozgrywała wcześniej swoje spotkanie. Wiślacy rezultatem 2:0 pokonali EXTREMUM. Decydujące starcie rozpoczęło się od Dusta, którego wybrała 36. formacja świata. Na początku lepiej radziła sobie jednak Biała Gwiazda, która grając w ataku, prowadziła po chwili 6:1. Podirytowany Aaron “AZR” Ward i jego kompani zdołali się obudzić w porę, dzięki czemu wygrali pierwszą połowę rezultatem 9:6. Po wznowieniu wygrali jeszcze rundę pistoletową, ale reszta tej areny należała do podopiecznych Mariusza “Loorda” Cybulskiego, którzy dobrze ją kontrolowali i tym samym wygrali wynikiem 16:11. Następnie rywalizacja przeniosła się na Traina, a więc mogliśmy być nieco spokojniejsi, no bo przecież krakowski klub dobrze sobie radzi na pociągach. I może nie było tego widać w początkowej fazie tej lokacji, kiedy to EXTREMUM wygrywało 4:3. Jednak Olek “hades” Miśkiewicz i spółka udowodnili, że strona terrorystów wcale nie jest taka trudna i tym samym została przez nich wygrana 10:5. Chwilę później Wiśle udało się wygrać rundę pistoletową i kolejną. Gdy jednak Joakim “jkaem” Myrbostad i spółka zagrali z pełnym wyposażeniem, pokazali, że potrafią zagrozić, ponieważ ugrali trzy punkty (12:8). Na szczęście niczego więcej już nie wskórali, a Biała Gwiazda dowiozła prowadzenie do końca.
Ciężkie spotkanie czekało za to na graczy Anonymo Esports, którzy nie da się ukryć, mieli spore problemy w starciu z Trident. W ostateczności udało się je wygrać, ale nie da się ukryć, że było blisko porażki. Podopieczni Adriana “IMD” Piepera rozpoczęli od porażki na wybranym przez siebie Trainie. “Anonimowi” przegrali pierwszą połowę rezultatem 14:1! Jednak nie złożyli broni po przerwie, czego doskonałym dowodem jest wygranie pięciu odsłon z rzędu (6:14). Na więcej po stronie antyterrorystów nie było stać Polaków, którzy ostatecznie przegrali do sześciu pierwszą lokację. Zagrożeni odpadnięciem Janusz “Snax” Pogorzelski i spółka musieli zatem wygrać dwie mapy. Pierwszą z nich był Overpass, jednak na nim już po piętnastu rundach Anonymo prowadziło 11:4. Gdy rodzimej ekipie przyszło grać w ataku, można było dostrzec, że jest im nieco ciężej, ale koniec końców wygrali 16:10. Najważniejszą lokacją było Inferno, wszak od jego zwycięstwa zależało to, kto znajdzie się w fazie play-off. Trzeba przyznać, że na tej mapie dostaliśmy tak naprawdę wszystko, bo nie można powiedzieć, że nie było fajerwerków. Rosjanie zaczęli po stronie atakującej, jednak pierwotna faza należała do Anonymo, które po pewnym czasie prowadziło 7:3. Przed startem drugiej części mogło być nerwowo, a to dlatego, że Denis “seized” Kostin i jego koledzy prowadzili 8:7. Następnie doszło do podziału punktów i na tablicy wyników widniało 11:13. Tuż przed nim ekipa Piepera podejmowała dość ryzykowne decyzje, które nie do końca popłaciły, jak gra z forcem. Sam koniec to istny rollercoaster, z którego lepiej wyszli “Anonimowi” triumfując 16:14.
Tak więc Wisłę Kraków oraz Anonymo ujrzymy w fazie play-off Snow Sweet Snow 3. Ten etap startuje już w nadchodzący poniedziałek, 5 kwietnia. W etapie pucharowym wystąpią takie zespoły jak mousesports, fnatic, Evil Geniuses czy HAVU.
Piątkowe wyniki spotkań polskich formacji prezentują się następująco:
Wisła All iN! Games Kraków 2:0 EXTREMUM – Dust2 16:11, Train 16:8
Anonymo 2:1 Trident – Train 6:16, Overpass 16:10, Inferno 16:14
