Respawn.pl

Znamy konkretne słowo, za które Izak dostał bana na Twitchu! Można się zdziwić

Autor: Krzysztof Sarna

W ostatnim czasie, a dokładnie to w miniony wtorek Piotr “Izak” Skowyrski został zbanowany na platformie Twitch.TV. Już wtedy znany był powód blokady, ale zastanawiać się można było nad konkretną sytuacją z nim związaną. Wszystko wyjaśniło się wczoraj na Twitterze.

Jeżeli jakimś cudem jeszcze nie wiecie co się stało, to doskonale znany streamer – Izak został zbanowany na Twitchu. Trzeba przyznać, że kto jak to, ale 34-latkowi tego typu sytuacje nie powinny się przytrafiać. Jeszcze bardziej można utwierdzić się w tym przekonaniu w momencie, gdy przeczytamy słowo, za które konkretnie został wykluczony Skowyrski na Twitchu.

CZYTAJ TAKŻE: EMERITOS BANDITOS wygrywa polskie derby! To pierwsze zwycięstwo w ESEA Intermediate

Blokada Izakowi została nałożona na dokładnie 7 dni. Jest to bardzo abstrakcyjne, ponieważ komentator CS:GO otrzymał ową karę za obraźliwe określenia. Nie można z tego miejsca nie wspomnieć o tym, że streamerki za pokazanie się nago przed kamerą na Twitchu są banowane tylko na trzy dni. To tylko świetnie obrazuje aktualną politykę tej platformy i jest świetnym znakiem, że potrzeba zmian w regulaminie i wytycznych.

Koniec końców blokada została skrócona do trzech dni, tak więc już od jutra (piątek, 28 października) streamer będzie mógł powrócić do nadawania na żywo na platformie należącej do Amazona.

W ostatnich tygodniach YouTuber oraz streamer prężnie gra w FIFĘ 23. Jemu jak mało komu tytuł od EA Sports dostarcza mnóstwa nerwów, z czym ten się nie kryje. Niejednokrotnie na jego streamach słychać ciekawe wiązanki, które przed ekrany przyciągają spore rzesze widzów. Czy jest w coś tym złego? Oczywiście, że nie. Mimo blokady na Twitchu Skowyrski się nie poddał i przeniósł się na tydzień na YouTube’a i to właśnie tam nadaje na żywo.

CZYTAJ TAKŻE: Już w ten czwartek startuje sprzedaż II tury biletów na IEM Katowice! Znamy ceny

Wieloletni partner Twitcha otrzymał tymczasowego bana dokładnie za użycie słowa “ciota”, określając w ten sposób jednego z piłkarzy w FIFIE 23. Dawid “Bonkol” Bąkowicz i właściciel Izako Boars odnieśli się do tego, jak sami rozumieją to słowo. Jego podłoża należy doszukiwać się w tym, że ciota jeszcze kilka lat temu była przezwiskiem. Sam 34-latek oznajmił, że 25 lat temu to właśnie takim słowem wymieniano się wśród kolegów.

Warto jeszcze przyjrzeć się konkretnemu urywkowi z transmisji, za który został nałożony ban: