Respawn.pl

9INE wygrywa polskie derby w ESL Challenger League; Reszta polskich drużyn w złej sytuacji

Autor: Michał Maćkowski
9INE, hades

Trwa 46-sezon ESL Challenger League, gdzie w akcji oglądać możemy trzy polskie zespoły. Jednak tylko i wyłącznie 9INE jest w dobrej sytuacji, promującej do awansu. 

9INE dobrze, reszta gorzej w ESL Challenger League 46

Wczoraj dokończona została trzecia kolejka w grupach C i D w ramach 46-sezonu ESL Challenger League. W tych ważnych europejskich rozgrywkach oglądać możemy trzy polskie drużyny, jednak tylko jedna radzi sobie dobrze. Mowa bowiem o zawodnika 9INE.

Ekipa Piotra “nawrota” Nawrockiego po pierwszych trzech spotkaniach zajmuje pierwsze miejsce w grupie D. To jednak tuż po piętach polskim zawodnikom depczą gracze 1WIN, którzy mają także dziewięć punktów po trzech meczach, ale gorszy bilans rund.  Dzięki temu to właśnie nasi rodacy zajmują pierwsze miejsce i mają duże szanse na awans do kolejnego etapu, gdzie otrzymają lepsze rozstawienie. Wczoraj 9INE udało się wygrać polskie derby przeciwko ORKS.

Natomiast polskie ORKS jest w złej sytuacji, ale jeszcze nietragicznej. Po trzech rozegranych spotkaniach orki mają trzy punkty na swoim koncie i zajmują czwarte miejsce w tabeli grupy D, co także daje awansu do kolejnego etapu, jednak z gorszym rozstawieniem.

Pompa bez pompy w ESL Challenger League

Najgorzej w rozgrywkach z polskich drużyn na ten moment prezentuje się Pompa Team, które po rozstaniu z Januszem “Snaxem” Pogorzelskim nie potrafi odnaleźć się w ESL Challenger League. Zespół grający pod barwami Szymona “Isamu” Kasprzyka nie wygrał do tej pory w tych rozgrywkach ani jednego spotkania i zajmuje przed ostatnie miejsce, ze względu na lepszy bilans rund. Drużynie nie pomaga także ciągła rotacja, bo w ostatnim przegranym spotkaniu na Spirit, w składzie Pompa Team oglądaliśmy trenera – Adriana “imd” Piepera.