Respawn.pl

IEM Katowice: Renegades pokonuje Vitality i awansuje do kolejnego etapu

Autor: Michał Maćkowski

Renegades nie przestaje zadziwiać. Australijczycy po trzy-mapowym pojedynku pokonali Vitality i awansowali do Champions Stage.

Spotkanie rozpoczęło się na Dust2 i już od samego początku Renegedes zaczęło dyktować warunki, co udowodnili prowadząc aż 10:1. Jednak wreszcie gracze Vitality obudzili się, lecz niestety tylko na chwilę i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:4. Po zmianie stron spotkanie wróciło do poprzedniego stanu i to zawodnicy z Australii zgarnęli pierwszą mapę wynikiem 16:5.

Po pogromie na Dust2 przenieśliśmy się na Cache, gdzie oglądaliśmy bardzo ciekawą rywalizację. Początek, a nawet połowa pierwszej połówki należała do zawodników Vitality, którzy wygrywali aż 7:0. Jednak w fantastyczny sposób do gry powróciło Renegades, które wygrało pierwszą połowę 8:7. Po przejściu ekipy ekipy Nathana “NBK-” Schmitta do terrorystów gra stała się jednostronna.  Francuzi bez większych problemów zmiażdżyli przeciwników i zainkasowali drugą mapę rezultatem 16:11.

Na koniec przyszło oglądać nam Inferno, gdzie lepiej rozpoczęli zawodnicy Renegades, którzy wygrywali 3:0. Jednak na odpowiedź ze strony Vitality nie musieliśmy długo czekać. Francuzi szybko doprowadzili do remisu, a po chwili prowadzili już 7:5 po stronie atakującej. Ostatnie trzy rundy pierwszej połówki należały już do australijskiego zespołu, który zdołał wygrać pierwszą połowę 8:7. Zmiana stron i kompletna dominacja ekipy Joakima “jkaem’a” Myrbostada. Australijczycy fantastycznie rozgrywali stronę atakującą, co udowodnili wygrywając sześć rund z rzędu. Co ciekawe wszystkie rundy zostały wygrane, poprzez wybuch bomby. Dopiero przy stanie 14:7 gracze Vitality zaczęli wracać do meczu i byli już tylko dwie rundy za przeciwnikiem. Jednak przy stanie 14:12 to Renegades pokazało pazur i wygrało trzecią mapę wynikiem 16:12.

Renegades vs Vitality – 2:1

  • Dust2 – 16:5
  • Cache – 11:16
  • Inferno – 16:12