Dwie z trzech rodzimych formacji awansowały do półfinału europejskich kwalifikacji do DreamHack Sevilla 2019.
Jako pierwsi swoje spotkanie rozstrzygnęli reprezentanci Virtus.pro, którzy na serwerze spotkali się z duńskim OPAA Gaming. Pierwszą mapą był Overpass, czyli wybór Ismaila ”refrezha” Aliego i już pierwsze rundy pokazały, że miksowa drużyna posiada ogromne umiejętności indywidualne. Trzeba jednak przyznać, że VP nie weszło dobrze w mecz. Ogromna ilość błędów sprawiła, że kibice oglądali bardzo wyrównaną grę, która ostatecznie skończyła się dogrywką. Ta szybko padła łupem Polaków. Sporo emocji czekało na nas także na Nuke’u, jednak w pierwszej połowie to świetna postawa Arka ”Vegiego” Nawojskiego pozwoliła wysunąć się na prowadzenie 10 do 5. Po zmianie stron OPAA próbowało odrobić straty, ale wystarczyło na jedenastu oczkach.
Virtus.pro 2:0 OPAA Gaming
de_Overpass – 22:19
de_Nuke – 16:11
Bez straty mapy poradzili sobie także zawodnicy Illuminar, którzy mieli trudnego przeciwnika w postaci HellRaisers. O tym, że oba składy są w podobnej formie, pokazały obie mapy. Pierwsza – Inferno – zakończyła się dopiero po dogrywce (19:16), natomiast na drugiej – Nuke’u – do samego końca toczyła się walka o zwycięstwo, ale ostatecznie do Paweł ”innocent” Mocek i spółka cieszyli się z awansu do półfinału. Tam czekać już będzie BIG.
Illuminar Gaming 2:0 HellRaisers
de_Inferno – 19:16
de_Nuke – 16:14
Gorsze nastroje pojawiły się dziś wśród fanów Aristocracy, które swoją rywalizację zakończyło już w pierwszej rundzie. Drużyna Wiktora “taza” Wojtasa była w stanie urwać tylko jedną mapę Team GamerLegion. Na Nuke’u Polacy wygrali 16:5, ale na Overpassie i Dust2 musieli uznać wyższość rywala, przegrywając kolejno 5:16 oraz 17:19.
Aristocracy 1:2 Team GamerLegion
de_Overpass – 5:16
de_Nuke – 16:5
de_Dust2 – 17:19
W półfinale Virtus.pro zmierzy się właśnie z Team GamerLegion, natomiast Illuminar spotka się z BIG. Oba mecze powinny wystartować kilka minut po 15.
Fot. ESL