Respawn.pl

AGO niczym polska kadra – Furlan i spółka kończą udział w CCT North Europe na 1/8 finału

Autor: Maks Bartosik

Ago mierzyło się dzisiaj z ENCE w ramach 1/8 finału CCT North Europe Series 2. Po dwumapowym pojedynku lepsi okazali się zawodnicy ENCE, którzy pokonali Furlana i spółkę 2:0.

Po udanej fazie grupowej, którą Polacy zakończyli z bilansem 3:1, w pierwszym starciu w fazie pucharowej czekali na nich zawodnicy ENCE. Dycha i spółka przystępowali do turnieju ze statusem zaproszonej drużyny, więc nie musieli rozgrywać fazy grupowej. Spotkanie rozgrywane było rzecz jasna w formacie Best Of Three – ENCE wybrało Vertigo, AGO Inferno, a decydującą mapą miał być Ancient.

Vertigo

Mapę wyboru rywala AGO rozpoczynało po stronie CT i zaczęło ją całkiem dobrze, wygrywając dwie pierwsze rundy. Później oba zespoły wymieniły się zdobytymi punktami i mieliśmy prowadzenie AGO 3:1. ENCE szybko odrobiło straty i wyszło na prowadzenie 5:4, które następnie podwyższyli do 10:5, wygrywając pierwszą część spotkania.

Po zmianie AGO szybko nawiązało kontakt z rywalami, zbliżając się na jeden punkt. ENCE odpowiedziało jednak wygraniem trzech rund i wyjściem na prowadzenie 13:9, na co Leman i spółka odpowiedzieli dwoma wygranymi rundami. Jednak kolejne trzy rundy wpadły już na konto formacji dowodzonej przez Snappiego i to ENCE schodziło na przerwę z prowadzeniem.

Inferno

Swoją mapę AGO zaczęło po stronie atakującej i od początku było widać, że ta strona im nie leży. Polacy mimo całkiem dobrego początku (2:2), przegrywali w pewnym momencie nawet 2:8. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:3 dla ENCE i wszystko wskazywało na to, że za chwilę całe spotkanie padnie łupem europejskiej formacji.

Jednak po przejściu do defensywy, AGO zaczęło regularnie punktować i z 3:12 zrobiło się 8:14. Wtedy ENCE zagwarantowało sobie 7 punktów mapowych, które Polacy sukcesywnie bronili, by ostatecznie polec w ostatniej rundzie i przegrać 14:16 i pożegnać się z turniejem.