Niespodzianka, tak możemy określić niespodziewaną informację. Anonymo, które przegrało relegacje o ESEA Premier ponownie będzie miało ostatnią szansę na utrzymanie się w lidze!
Tego nikt się nie spodziewał – tak możemy określić informację, po której dowiedzieliśmy się, że Anonymo będzie miało jeszcze jedną szansę na zagranie w kolejnym sezonie ESEA Premier. Przypomnijmy, że ekipa Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego dwa dni temu przegrała decydujący mecz w relegacjach, gdzie lepsi okazali się reprezentanci Sprout. Tak naprawdę było już pewne, że polski zespół kolejny sezon spędzi w trzeciej klasie rozgrywkowej – ESEA Advanced.
Teraz jednak sprawa nabrała niespodziewany kierunek, bowiem jak poinformował CEO Anonymo Mateusza Kowalczyk, drużyna zagra jeszcze jedno spotkanie o awans do ESEA Premier. Dla zawodników, którzy celowali w ESL Pro League to na pewno spora okazja, aby odbić się od dna i pokazać, że teraz to idealny czas na powrót do optymalnej formy.
Na ten moment nie wiemy kiedy Anonymo zmierzy się o awans do ESEA Premier. Czas rozegrania meczu nie został narzucony przez organizatorów, a to głównie ze względu na przerwę dla graczy od rozgrywek. Rywalem Polaków będzie szwedzkie Apeks, więc zdecydowanie zespół z niższej półki niż niemieckie Sprout.
Ty, no głupia sprawa. Wyszło na to, że zagramy jeszcze jeden dodatkowy mecz z @apeksgg o utrzymanie w ESEA Premier. Termin do ustalenia, więc będziemy informować! 😅
We’re going to play an additional match against @apeksgg in the ESEA Premier Relegation. Stay tuned! 🤔
— Anonymo Esports (@AnonymoEsports) July 16, 2021
W tym momencie nie wiemy, skąd taka decyzja. Wiemy natomiast, że na kolejny sezon w ESEA Premier nadal wolne jest jedno miejsce, lecz dużo mówi się o bezpośrednim zaproszeniu BIG do ESL Pro League, co automatycznie zwalnia kolejny slot. Niemcy mają otrzymać miejsce w cs’owej lidze mistrzów ze względu na wysokie miejsce w rankingu ESL.