AVEZ wygrało 2:0 w ćwierćfinale zamkniętych kwalifikacji do MSI MGA. Rywalem Polaków było francusko-belgijskie Heretics. W półfinale zmierzą się z Copenhagen Flames. Mecz o 15:00.
Spotkanie z Heretics rozpoczęło się na Mirage’u – wyborze AVEZ. W mecz lepiej jednak weszli gracze Heretics, którzy wygrali pistoletówkę. Francusko-belgijski skład na szczęście jak szybko zaczął dobrze grać, tak szybko skończył. Polacy grając po CT nie pozwalali rywalom na wiele i raz po raz eliminowali wszystkich przeciwników. Tym samym wygrali oni pierwszą połowę 10:5. Po zmianie stron AVEZ wygrało rundę pistoletową i było na dobrej drodze do zwycięstwa na pierwszej mapie. Polacy grali świetnie po TT. Ostatecznie wygrali 16:8, a wynik mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nasi rodacy lepiej bronili podłożonej bomby. Na mapie rządzili Rafał “sany” Pietrzak i Piotr “morelz” Taterka, którzy ustrzelili po 25 fragów.
Drugą mapą było Inferno. AVEZ niesione na fali po zwycięstwie na Mirage’u dobrze weszło w mecz i szybko wyszło na prowadzenie 3:0. Co ciekawe, Polacy świetnie radzili sobie z wejściami na bombsite’y i osiem razy z rzędu podkładali bomby! Heretics jednak aż pięciokrotnie odbijało bs’y i rozbrajało bomby, przez co AVEZ wygrywało “tylko” 9:6 po pierwszej połowie. Po zmianie stron Ośmiornice przez chwilę mogły poczuć się zagrożone, bo rywale z Francji i Belgii zwyciężyli w rundzie pistoletowej. Na szczęście sześć kolejnych rund padło już łupem Polaków, dzięki czemu prowadzili 15:7. Heretics odroczyło wyrok na sobie tylko o cztery rundy. AVEZ tym samym wygrało 16:11 i awansowało dalej. Na szczególne wyróżnienie zasługuje ponownie morelz, który w nowym zespole odnalazł się w znakomity sposób i jest istnym liderem drużyny.
AVEZ zagra w półfinale z Copenhagen Flames. Starcie z Duńczykami zaplanowane jest na 15:00. Potencjalny finał na 18:00.