Respawn.pl

Pięciu Polaków na serwerze trzeciego dnia ESL Pro League

Autor: Krzysztof Sarna
SaMey

Coraz większego tempa nabierają rozgrywki 20. sezonu ESL Pro League. Przed nami trzeci dzień rywalizacji w CS-owej Lidze Mistrzów. Ten będzie intensywne zarówno dla polskich akcentów, jak i kibiców znad Wisły. Wszystko z uwagi na fakt, że do akcji wejdzie aż pięciu rodaków. Jedni walczyć będą o awans do fazy play-off, podczas gdy drudzy bić się będą w dolnej drabince. 

Pięciu Polaków w akcji trzeciego dnia ESL Pro League

W czterech. W łącznie tylu spotkaniach ujrzymy Polaków trzeciego dnia zmagań w grupach A i  B dwudziestej odsłony ESL Pro League. Pierwsze mecze z udziałem polskich akcentów odbędą się o godz. 16:30. Wtedy to podopieczni trenera Vincenta “vinSa” Jozefiaka z Wildcard zawalczą z 9z. Gracze kierowani przez polskiego trenera przegrali w swojej pierwszej konfrontacji z Teamem Spirit. Ewentualna porażka z 9z wiązać się będzie ze spadkiem do drabinki ostatniej szansy. Triumf natomiast oznaczać będzie kontynuację walki w dolnej drabince. Tym razem Wildcard czysto teoretycznie będzie mieć większe szanse, ponieważ po drugiej stronie serwera stanie 17. zespół światowego rankingu HLTV. Będzie on faworytem, zważając na fakt, że Love “phzy” Smidebrant i jego koledzy plasują się na 44. pozycji w globalnym notowaniu. Niemniej jednak spoglądając na to, jak waleczne było Wildcard w starciu ze Spirit można śmiało stwierdzić, że sprawa ostatecznego wyniku jest jak najbardziej otwarta.

 

CZYTAJ TAKŻE: Tylko NEO zwycięża spośród trzech Polaków drugiego dnia EPL-a

O tej samej porze rywalizować będą podopieczni Wiktora “TaZa” Wojtasa z G2 Esports na czele z Januszem “Snaxem” Pogorzelskim. Ci znajdują się w znacznie lepszej sytuacji. “Samuraje” zagrają w półfinale górnej drabinki grupy B z 3DMAX. Wygrany zapewni sobie grę w fazie play-off, podczas gdy podopieczny spadnie do drabinki przegranych. Będzie to spotkanie pomiędzy piątym a dziewiętnastym zespołem światowego rankingu HLTV. W bieżącym roku zespoły miały już okazję do rywalizacji w 2. rundzie fazy play-off 19. sezonu ESL Pro League. Wówczas po pełnej serii lepsi byli podopieczni TaZa. Warto jednak mieć na uwadze, że wówczas w składzie nie było jeszcze Snaxa.

CZYTAJ TAKŻE: Valve naprawia cztery błędy! Koniec z zawieszkami na Linuxie – Aktualizacja CS2 4/09/2024

O godz. 19:30 podłączy się do gry kolejnych dwóch Polaków. Mowa konkretnie o podopiecznych trenera Filipa “NEO” Kubskiego z FaZe Clanu oraz Dawidzie “SameYu” Stańczaku z Sangal. Obaj rywalizować będą w półfinale dolnej drabinki grupy A. FaZe zmierzy się z Ninjas in Pyjamas, z kolei Sangal zagra z HEROIC. Ewentualne zwycięstwa ekip z Polakami oznaczać będą, że w finale dolnej drabinki grupy A dojdzie do rewanżu i powtórki z meczu otwarcia. Natomiast porażki sprawią, że przegrane zespoły spadną do drabinki ostatniej szansy.

Harmonogram czwartkowych (5.09.2024) spotkań 20. sezonu ESL Pro League prezentuje się następująco:

13:30 | MIBR vs. Team Spirit – BO3

13:30 | KOI vs. The MongolZ  – BO3

16:30 | 9z vs. Wildcard – BO3

16:30 | G2 Esports vs. 3DMAX – BO3

19:30 | FaZe Clan vs. Ninjas in Pyjamas – BO3

19:30 | Sangal vs. HEROIC – BO3

20. sezon ESL Pro League rozgrywa się w dniach 3-22 września. W całych rozgrywkach partycypują 32 zespoły. Impreza odbywa się na Malcie. Łączna pula nagród to 750 tysięcy dolarów. Do najlepszej formacji trafi dokładnie 170 tysięcy dolarów, podczas gdy do wicemistrza 80 000$.